reklama

Sebastian Żabski z Polanicy potrzebuje pieniędzy na leczenie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sebastian Żabski z Polanicy potrzebuje pieniędzy na leczenie - Zdjęcie główne

Pomimo ciężkiego stanu lekarze dają Sebastianowi nadzieje na powrót do zdrowia.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Sebastian śpi do dziś. Jest wybudzany co jakiś czas jedynie na chwilę, aby sprawdzać czy jest w stanie funkcjonować bez respiratora.
reklama

Kiedy zaczyna chorować ktoś bliski, robimy wszystko, aby pomóc mu wygrać z chorobą. Czasami ta walka jest długa i bardzo nierówna, dlatego potrzebne jest wsparcie nie tylko rodziny i przyjaciół, ale także wszystkich ludzi dobrej woli. Takiego wsparcia potrzebuje teraz Sebastian Żabski - mieszkaniec Polanicy. 

 

Do niedawna Sebastian był w pełni sprawnym mężczyzną- narzeczonym Sylwii i ojcem 4-miesięcznej Marcelki. W połowie czerwca okazało się, że ma guza mózgu o wymiarach 5x4x4 cm, umiejscowionego przy rdzeniu kręgowym i móżdżku. 


Sebastian przeszedł trzy operacje embolizacji guza. Po ostatniej jego stan drastycznie się pogorszył - dostał obrzęku mózgu i przestał oddychać, przez co guz musiał zostać natychmiast wycięty. Po operacji został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, która miała wpłynąć na zmniejszenie obrzęku mózgu.

 

Sebastian śpi do dziś. Jest wybudzany co jakiś czas jedynie na chwilę, aby sprawdzać czy jest w stanie funkcjonować bez respiratora. Niestety podczas operacji prawdopodobnie doszło do uszkodzenia jąder nerwów czaszkowych zlokalizowanych w rdzeniu przedłużonym, co spowodowało wystąpienie u niego porażenia opuszkowego, polegającego na zaburzeniu mowy, oddychania i połykania. Musiał przejść zabieg tracheotomii (otwarcie tchawicy i wprowadzenie rurki, umożliwiającej wentylację płuc), przez problemy z przełykaniem karmiony jest pozajelitowo, otarł się również o zatrzymanie akcji serca.

 

- Pomimo ciężkiego stanu lekarze dają Sebastianowi nadzieje na powrót do zdrowia. Konieczna jednak będzie długotrwała rehabilitacja w specjalistycznych klinikach, których koszt zdecydowanie przekracza możliwości jego rodziny. Jeden cud już się wydarzył - Sebastian żyje. Przyczyńmy się do kolejnego cudu i zbierzmy pieniądze, które pomogą mu wrócić do pełnej sprawności, aby jeszcze kiedyś mógł swobodnie porozmawiać i pobawić się z córką, a narzeczonej przygotować pyszny obiad, co jeszcze do niedawna było codziennością - możemy przeczytać na portalu zrzutka.pl, gdzie trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Sabastiana.

 

Chcesz pomóc Sebastianowi? Kliknij TUTAJ i wpłać dowolną kwotę.


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama