Szczytna. Serce wielkiej fety – mieszkańcy wsparli Wiktorię Sobolewską

Dzięki hojności uczestników wydarzenia udało się zgromadzić imponującą kwotę 6 250 zł, która w całości została przekazana na konto Wiktorii.

Nie byłoby tego sukcesu bez zaangażowania lokalnych społeczników i sponsorów. Swoją energią i czasem szczególnie wyróżnili się harcerze z 1 Drużyny Harcerskiej „Czarna Jedynka” im. Andrzeja Małkowskiego, którzy przez dwa dni kwestowali na rzecz zbiórki. Ogromne wsparcie okazali także organizatorzy Pikniku Militarnego, oferując charytatywne przejazdy, a także darczyńcy: Czesław Marcula, który ufundował pellet, Janina Kostyrko – odpowiedzialna za dekoracje florystyczne, oraz Artur Ziemniak, który zapewnił emocjonujące eskapady off-roadowe.

Wiktoria opowiedziała również swoją historię:

– Mam na imię Wiktoria. Urodziłam się bez kończyny górnej prawej i kończyn dolnych. Na co dzień poruszam się na wózku inwalidzkim. Pomimo niepełnosprawności, czerpię z życia pełnymi garściami i jestem optymistycznie nastawiona do przyszłości. Mam wielkie marzenia i chciałabym je zrealizować. Jednym z nich jest mioelektryczna proteza ręki, która zwiększy moją sprawność fizyczną i pozwoli lepiej funkcjonować w społeczeństwie. Proteza przejmie część pracy lewej ręki i rozwinie mięśnie prawego barku. Pozwoli mi na wykonywanie czynności, które wymagają użycia dwóch rąk. Dwa razy w roku wyjeżdżam na turnusy rehabilitacyjne, które zwiększają moją sprawność. Za wszystkie przekazane fundusze DZIĘKUJĘ – pisze Wiktoria.

Atmosfera wspólnoty i otwartości serc udowodniła, że mieszkańcy potrafią zjednoczyć się w ważnej sprawie. Każda złotówka wrzucona do puszki miała znaczenie, a finał zbiórki pokazał, że razem można naprawdę wiele.

Osoby, które chcą nadal wspierać leczenie i rehabilitację Wiktorii, mogą to zrobić za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.