reklama
reklama

Nie milkną echa skandalicznych zachowań funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Kłodzku

Opublikowano:
Autor:

Nie milkną echa skandalicznych zachowań funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Kłodzku - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTydzień temu opublikowaliśmy filmy ukazujące kłodzkich strażników miejskich w działaniach, które wywołały ogromne oburzenie. Nagrania przedstawiają funkcjonariuszy drwiących i upokarzających osoby zatrzymane do wytrzeźwienia. Burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, zapewnia: Z pewnością wobec strażników miejskich zostaną wyciągnięte konsekwencje.
reklama

Kłodzko. Po publikacji nagrań, Burmistrz Michał Piszko zapowiedział, że sprawa zostanie dogłębnie zbadana. W oświadczeniu przesłanym do naszej Redakcji wskazał, że działania strażników są nie do zaakceptowania i konieczne będzie wyciągnięcie konsekwencji wobec odpowiedzialnych osób:

Kategorycznie potępiam wszelkie takie i inne zachowania, które poniżają, upokarzają drugiego człowieka. Nikt nie powinien się tak zachowywać wobec drugiej osoby. Tym bardziej przerażające jest to, że po takie działania sięgają funkcjonariusze publiczni. Nie miałem wiedzy o takim zachowaniu względem zatrzymanych. Z pewnością wobec strażników miejskich zostaną wyciągnięte konsekwencje. Rozwiązanie tej sytuacji jest dla mnie priorytetem.

Mieszkańcy nie kryją jednak rozczarowania. Pod naszym wpisem na Facebooku pojawiły się komentarze, w których czytelnicy dzielili się swoimi doświadczeniami z kłodzką Strażą Miejską. Wielu z nich zarzuca funkcjonariuszom nadużycia, brak profesjonalizmu i niekompetencję.

reklama

Poniżej publikujemy kilka z nich:

  • Oni tylko potrafią chodzić po Czeskiej i wlepiać mandaty za złe parkowanie pod apteką czy paczkomatem. Ale tam, gdzie są naprawdę potrzebni, ich nie ma.
  • Kozaki do słabych, a jakby trafili na chuliganów z kotliny, to by się o własny cień pozabijali.
  • Kłodzka Straż Miejska łamie przepisy ruchu drogowego. Karząc kierowców za złe parkowanie, sami parkują w niedozwolonych miejscach, często stwarzając zagrożenie w ruchu.

Strażnicy miejscy drwią z zatrzymanych – skandaliczne nagrania na TikToku

Relacje mieszkańców - oburzenie i poczucie niesprawiedliwości

W prywatnych wiadomościach kilka osób podzieliło się z nami swoimi doświadczeniami z kłodzkimi "stróżami prawa".

Historia 1

Pani Anna (imię zmienione) wspomina sytuację, w której przez kilka nocy alarm w Urzędzie Miasta zakłócał spokój mieszkańców. Kobieta zadzwoniła do funkcjonariusza Straży Miejskiej, by zgłosić problem.

Zamiast pomocy, usłyszałam wyzwiska. Strażnik nazwał mnie ‘szmatą’, a na koniec zagroził, że jak będę mu dalej ‘zawracać głowę’, to przekonam się, co znaczy wojna z nim. Byłam w szoku – mówi mieszkanka Kłodzka.

Historia 2

Jeden z mieszkańców Rynku, we wrześniu w obawie przed podnoszącym się poziomem rzeki, przeniósł swoje samochody z parkingu na ubocze rynek, gdzie miał nadzieję uniknąć zalania.

Następnego dnia rano znalazłem za wycieraczką zaproszenie do Straży Miejskiej. Mimo moich wyjaśnień, strażniczka upierała się przy mandacie, a potem wezwała mnie do komendanta jako podejrzanego – mówi mężczyzna. Choć sprawa ostatecznie się wyjaśniła, mieszkaniec Kłodzka wspomina stres i poczucie niesprawiedliwości, które towarzyszyły mu przez ten czas.

reklama

Historia 3

Jednym z najczęściej powtarzanych zarzutów wobec kłodzkiej Straży Miejskiej jest hipokryzja w egzekwowaniu przepisów drogowych. Straż Miejska w Kłodzku regularnie karze kierowców za złe parkowanie. Jednak sama nie przestrzega tych samych zasad. Ich pojazdy często stoją w miejscach niedozwolonych, nierzadko w sposób, który stanowi realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu” – mówi jedna z mieszkanek Kłodzka. 

Jak zauważa, funkcjonariusze nie korzystają przy tym z sygnalizacji świetlnej ani dźwiękowej, co oznacza, że ich pojazdy w tych momentach nie są uprzywilejowane. Jeśli się mylę, proszę o sprostowanie, ale w moim rozumieniu przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich, w tym strażników miejskich, gdy ich pojazd nie jest oznaczony sygnalizacją - podkreśla.

reklama

Czy w Kłodzku potrzebna jest Straż Miejska?

Po publikacji nagrań mieszkańcy domagają się ukarania strażników miejskich, którzy w karygodny sposób traktowali osoby zatrzymane do wytrzeźwienia. Inni idą jeszcze dalej, sugerując, że Straż Miejska w obecnej formie nie spełnia swojej roli i powinna zostać całkowicie zlikwidowana. Czy w Kłodzku potrzebna jest Straż Miejska? - to jedno z często pojawiających się pytań.

Argumenty za likwidacją są różnorodne – od braku zaufania do funkcjonariuszy, przez powielanie kompetencji Policji, po przekonanie, że obecne środki przeznaczone na utrzymanie Straży można by efektywniej wykorzystać inaczej.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama