reklama

Były poseł: Szpytma "uwalił" obwodnicę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Były poseł: Szpytma "uwalił" obwodnicę - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Obwodnica Kłodzka mogła istnieć, gdyby nie blokada Bogusława Szpytmy. Przeczytaj felieton Zygmunta Jakubczyka.
Reklama lokalna
reklama

 

Obwodnica Kłodzka mogła istnieć, gdyby nie blokada Bogusława Szpytmy - twierdzi Zygmunt Jakubczyk

Przeczytaj jego pierwszy felieton na Klodzko24.eu

Obwodnica Kłodzka mogła istnieć, gdyby nie blokada Bogusława Szpytmy. Przeczytaj felieton byłego posła.Za przyczyną przewróconego TIR-a znowu głośno o kłodzkiej obwodnicy. Myślę napiszę o tym. Myślę też, że  jak się nie wie, co w sprawie zrobić, to najlepiej jest zachować się przynajmniej przyzwoicie. Złoszczą mnie,  co niektóre wypowiedzi. W mojej ocenie to gra pozorów i oszukiwanie społeczności lokalnej. Tym ludziom, co każdej nocy śpią niespokojnie w obawie, żeby im TIR nie wjechał do mieszkania, trzeba powiedzieć prawdę. Jest ona przykra, niestety.

Nie ma szans na budowę obwodnicy dla miasta Kłodzka w perspektywie najbliższych 10 lat i to za przyczyną przede wszystkim włodarza miasta Kłodzka. Już widzę mocno zmarszczone czoło Pana Burmistrza, ale spoko, oto historii i faktów kilka. Jest rok 2001. Ówczesny poseł okręgu wałbrzyskiego Czesław Pogoda i tu cześć oddać mu muszę, bo zdaje się, jako jedyny z okręgu wyborczego interpeluje w sprawie zabezpieczenia środków finansowych na budowę obwodnicy dla miasta Kłodzka (interpelacja 5390). Zwracam uwagę na (z naciskiem) zabezpieczenie środków finansowych. Przecież wiadomo co to znaczy. Znaczy to tyle i aż tyle, że etap przygotowawczy inwestycji decydenci mają poza sobą. Teraz chodzi jedynie o zabezpieczenie środków finansowych na jej realizację. Minister Widzyk odpowiedział, że przed rokiem 2006 nie jest możliwe podjęcie tego zadania. W roku 2004, ten sam poseł ponownie interpeluje. Odpowiedzi udziela podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Dariusz Skowroński (interpelacja 7477). Realizacja pierwszego etapu budowy obwodnicy planowana jest w latach 2007-2009.

Co się zatem stało, że obwodnicy nie ma. Stało się to za rządów obecnego włodarza miasta. On najzwyczajniej uwalił tą inwestycję. Wiemy przecież, kto w Kłodzku rządził po wygranych w 2006 roku wyborach. Burmistrz Szpytma. Jego należy pytać, dlaczego uwalono inwestycję. Zachował się jak pies ogrodnika. Sam nie zjadł i innym nie dał. Chodziło między innymi o to, żeby nie zarobiła na tym osoba, która nie miała odpowiedniej legitymacji. Nie wiedział, albo też wiedzieć nie chciał, że na tym zarobić się nie dało. Otóż Agencja Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa zastrzegła aktem notarialnym, że właściciel nie będzie mógł sprzedać kupionej od Skarbu Państwa ziemi za cenę wyższą niż ją kupił i to przez okres 5 lat od daty nabycia. Tym bardziej dowodzi to, że Skarb Państwa przewidywał, że zakupiona ziemia, jest brana pod uwagę na realizację zadania inwestycyjnego przewidzianego w planie rzeczowo finansowym budżetu państwa - obwodnicy. Publicznie pytam, bo nie mogę zapoznać się z korespondencją UM Kłodzko obejmującą rządy Szpytmy. Pewnie nie sam wpadł na diabelski pomysł. Obwodnica tak, ale nie pierwotnie zaplanowaną trasą. Chciał jej przejścia przez teren byłego poligonu wojskowego. To powrót do punktu wyjścia.

Nowe plany, nowe uzgodnienia, nowe wykupy, nowe lata itd. itp. Ale co tam. Skoro władza przy mnie, plany zmienimy i sukces będzie mój, a nie tamtych. Mógłbym w tym miejscu powiedzieć więcej, ale nie powiem. Wie Pan, co się później stało?. W między czasie, nieco mądrzejsi, zaoszczędzone pieniądze na kłodzkiej obwodnicy, przeznaczyli na budowę łącznika drogowego od Świdnicy do autostrady. Tu można byłoby powiedzieć. Oto kolejny dowód, że pieniądze zabezpieczone były. Świdnica skorzystała. Być może dziś przecinano by wstęgę otwarcia, a tak Kłodzko straciło. Pociecha w tym wszystkim jedna. To też Polska. Tyle w sprawie. Niech przynajmniej nikt nie próbuje społeczeństwa okłamywać i na tym kłamstwie (i tu przestrzegam) budować kampanię wyborczą na następną kadencję.

Ta społeczność nie zasłużyła sobie na to, by być oszukiwaną i mamioną obietnicami. Wnioski są dwa. Pierwszy: brak wam szacunku dla dokonań innych. Tu mowa o udziale byłego posła Czesława Pogody, choćby dla jego dokonań w sprawie obwodnicy. Był i mój w tym udział, że o telefonizacji nie tylko Kłodzka, ale i województwa wałbrzyskiego nie wspomnę. Drugi: Władza burmistrza przyniosła w tym czasie społeczności Kłodzka więcej szkody niż pożytku. I to niech będzie dla nas kłodzczan przestrogą.

Zygmunt Jakubczyk*



*Autor był posłem na Sejm RP od 1993 do 1997 roku z ramienia Unii Pracy. Podczas stanu wojennego został wyrzucony z Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był również członkiem NSZZ "Solidarność".


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama