reklama
reklama

Skowroński: Lanie wody

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Skowroński: Lanie wody - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRyszard Skowroński tym razem o wodociągach. Tłumaczy dlaczego - wg niego - zrobiło się tak głośno o kłodzkich wodociągach.
reklama

  Ryszard Skowroński tym razem o wodociągach. Tłumaczy dlaczego - wg niego - zrobiło się tak głośno o kłodzkich wodociągach

Wielu zapewne zastanawia się, o co jest tyle szumu z tą wodą ostatnio?  Sytuacja mniej więcej wygląda, tak:

Wszystko zaczęło się od przepłaconego basenu miejskiego w Kłodzku. Po oddaniu go do użytku powstał pomysł, aby należności z tytułu budowy tego przybytku scedować na Miejskie Wodociągi. Sprawa stała się ważka jako, że Bogusław Szpytma wywalczył reelekcję jedynie dzięki tej inwestycji i aby teraz przetrwać, musi znacząco obniżyć zadłużenie miejskie, tak aby suma zadłużeń miejskich nie była wyższa niż 60% względem wykonanych dochodów w gminie.  W innym wypadku do miasta prawdopodobnie zawita komisarz , a pan Szpytma i jego ludzie pożegnają się z iście królewskim korytem.

reklama

Na polecenie władz miasta ze stanowiska ustępuje w 2010 roku(?) dotychczasowy, niepokorny prezes wodociągów Waldemar Bicz, w jego miejsce powołany zostaje dyspozycyjny człowiek  z ZAMG, piękny Kazimierz Gaweł i staje się cud. W 2011 roku dług miasta zostaje zrolowany na wodociągi kłodzkie i miasto Szpytmy staje się lżejsze o 20 baniek(milionów) basenowego obciążnika. Po drodze jednak okazuje się, że rolowanie nie wychodzi, ponieważ minister finansów stawia samorządom tamę dla takich praktyk i nakazuje wszystkie długi miejskie spakować do jednego worka. A takim przecież jest nie tylko z nazwy miejski zakład od lania wody!

Zatem powstaje pomysł sprzedaży udziałów w wodociągach, bo pieniądz jak to pieniądz pilnie poszukiwany jest.

reklama

Pomysł ,,przedni”, ale w warunkach rządzenia jedynie PRem, do ,,geniusza z Sudetów” dociera powoli, że raz: nie ma kim tego skomplikowanego  procesu przeprowadzić, dwa: naraża się na utratę kontroli (nikt nie zapłaci frycowego, aby być jedynie sztuką dla sztuki bez wpływu na nic) nad zakładem, a trzy: niekontrolowany wzrost metra sześciennego wody może go równie dobrze zmieść z tronu, tak jak ponadnormatywne zadłużenie miasta.

Geniusz odpuszcza ten plan, piękny Kazimierz wraca (na własne życzenie ponoć?) do dzielenia kasą wspólnot mieszkaniowych w ZAMG, na jego miejsce powołany zostaje inny dyspozycyjny pan, oraz nowa księgowa (ponoć bardzo zaufana?).

Jest nowy plan. Dzierżawa infrastruktury za roczną opłatę. Jest to chyba plan ostatni i jedyny obecnie?

reklama

Z jednej strony potrzeby przeinwestowanego Szpytmy, z drugiej pytanie po co coś poprawiać skoro to w miarę funkcjonuje?

Z jednej strony groźba przekroczenia ustawowego progu  zadłużenia, z drugiej wizja utraty synekur?

Z jednej strony radni Szpytmy, z drugiej mniejszościowi radni z opozycji?

Moim zdaniem radni Szpytmy klepną sobie jeszcze te 2.5 roku koryta bez względu na spodziewany tą decyzją wzrost cen wody w Kłodzku, a obecne 7,56 +8%Vat  to jedynie przymiarka (notabene telebimy miejskie kłamały wyświetlając cyfrę 7).

Nie ma szansy na utrzymanie się obecnych cen. Cena basenu i rządów Szpytmy w Kłodzku jest kompatybilna z ceną wody w Kłodzku. Każde inne tłumaczenie decyzji ratuszowych to tylko lanie wody. Chodzi jak zawsze o pieniądze.

Musimy zatem wykazać się patriotyzmem lokalnym, wspomóc Szpytmę i albo lać wodę bez umiaru albo kopać studnie głębinowe.

PS. Osoby pragnące bardziej przybliżyć sobie zagadnie progów ostrożnościowych  jak i problemu zadłużenia w samorządach odsyłam do Internetu, do tego linku. http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/zadluzenie-jednostek-samorzadu-terytorialnego-w-swietle-nowych-uregulowan--zarys-problemu

Ryszard Wiktor Skowroński*

*Autor o sobie

 

Ryszard Wiktor Skowroński.

Moje zainteresowania w sferze społecznej to ekonomia, gospodarka, samorząd.

W sferze prywatnej rodzina,sport i zwierzęta domowe.

W sferze emocjonalnej Bóg, honor, ojczyzna.

Hobby to opisywanie  naszej ,,idealnej" rzeczywistości.

Praca to rynek nieruchomości i instrumenty finansowe.

 

Poglądy przedstawione w powyższym tekście są subiektywną opinią autora i mają na celu wyłącznie zarysowanie proponowanych przez niego idei. Wszelka pojawiająca się w nim krytyka dotyczy działań i opinii, nie osób.


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama