Ryszard Skowroński tym razem o wodociągach. Tłumaczy dlaczego - wg niego - zrobiło się tak głośno o kłodzkich wodociągach
Wielu zapewne zastanawia się, o co jest tyle szumu z tą wodą ostatnio? Sytuacja mniej więcej wygląda, tak:
Wszystko zaczęło się od przepłaconego basenu miejskiego w Kłodzku. Po oddaniu go do użytku powstał pomysł, aby należności z tytułu budowy tego przybytku scedować na Miejskie Wodociągi. Sprawa stała się ważka jako, że Bogusław Szpytma wywalczył reelekcję jedynie dzięki tej inwestycji i aby teraz przetrwać, musi znacząco obniżyć zadłużenie miejskie, tak aby suma zadłużeń miejskich nie była wyższa niż 60% względem wykonanych dochodów w gminie. W innym wypadku do miasta prawdopodobnie zawita komisarz , a pan Szpytma i jego ludzie pożegnają się z iście królewskim korytem.
Na polecenie władz miasta ze stanowiska ustępuje w 2010 roku(?) dotychczasowy, niepokorny prezes wodociągów Waldemar Bicz, w jego miejsce powołany zostaje dyspozycyjny człowiek z ZAMG, piękny Kazimierz Gaweł i staje się cud. W 2011 roku dług miasta zostaje zrolowany na wodociągi kłodzkie i miasto Szpytmy staje się lżejsze o 20 baniek(milionów) basenowego obciążnika. Po drodze jednak okazuje się, że rolowanie nie wychodzi, ponieważ minister finansów stawia samorządom tamę dla takich praktyk i nakazuje wszystkie długi miejskie spakować do jednego worka. A takim przecież jest nie tylko z nazwy miejski zakład od lania wody!
Zatem powstaje pomysł sprzedaży udziałów w wodociągach, bo pieniądz jak to pieniądz pilnie poszukiwany jest.
Pomysł ,,przedni”, ale w warunkach rządzenia jedynie PRem, do ,,geniusza z Sudetów” dociera powoli, że raz: nie ma kim tego skomplikowanego procesu przeprowadzić, dwa: naraża się na utratę kontroli (nikt nie zapłaci frycowego, aby być jedynie sztuką dla sztuki bez wpływu na nic) nad zakładem, a trzy: niekontrolowany wzrost metra sześciennego wody może go równie dobrze zmieść z tronu, tak jak ponadnormatywne zadłużenie miasta.
Geniusz odpuszcza ten plan, piękny Kazimierz wraca (na własne życzenie ponoć?) do dzielenia kasą wspólnot mieszkaniowych w ZAMG, na jego miejsce powołany zostaje inny dyspozycyjny pan, oraz nowa księgowa (ponoć bardzo zaufana?).
Jest nowy plan. Dzierżawa infrastruktury za roczną opłatę. Jest to chyba plan ostatni i jedyny obecnie?
Z jednej strony potrzeby przeinwestowanego Szpytmy, z drugiej pytanie po co coś poprawiać skoro to w miarę funkcjonuje?
Z jednej strony groźba przekroczenia ustawowego progu zadłużenia, z drugiej wizja utraty synekur?
Z jednej strony radni Szpytmy, z drugiej mniejszościowi radni z opozycji?
Moim zdaniem radni Szpytmy klepną sobie jeszcze te 2.5 roku koryta bez względu na spodziewany tą decyzją wzrost cen wody w Kłodzku, a obecne 7,56 +8%Vat to jedynie przymiarka (notabene telebimy miejskie kłamały wyświetlając cyfrę 7).
Nie ma szansy na utrzymanie się obecnych cen. Cena basenu i rządów Szpytmy w Kłodzku jest kompatybilna z ceną wody w Kłodzku. Każde inne tłumaczenie decyzji ratuszowych to tylko lanie wody. Chodzi jak zawsze o pieniądze.
Musimy zatem wykazać się patriotyzmem lokalnym, wspomóc Szpytmę i albo lać wodę bez umiaru albo kopać studnie głębinowe.
PS. Osoby pragnące bardziej przybliżyć sobie zagadnie progów ostrożnościowych jak i problemu zadłużenia w samorządach odsyłam do Internetu, do tego linku. http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/zadluzenie-jednostek-samorzadu-terytorialnego-w-swietle-nowych-uregulowan--zarys-problemu
Ryszard Wiktor Skowroński*
*Autor o sobie
Ryszard Wiktor Skowroński.
Moje zainteresowania w sferze społecznej to ekonomia, gospodarka, samorząd.
W sferze prywatnej rodzina,sport i zwierzęta domowe.
W sferze emocjonalnej Bóg, honor, ojczyzna.
Hobby to opisywanie naszej ,,idealnej" rzeczywistości.
Praca to rynek nieruchomości i instrumenty finansowe.
Poglądy przedstawione w powyższym tekście są subiektywną opinią autora i mają na celu wyłącznie zarysowanie proponowanych przez niego idei. Wszelka pojawiająca się w nim krytyka dotyczy działań i opinii, nie osób.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.