Powiat Kłodzki. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji (KGP), w trzech pierwszych kwartałach br. stwierdzono 22 948 przestępstw kradzieży w sklepach. To o 30,5% mniej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy takich przypadków dokładnie było 32 997.
Rzeczywiście dostrzegamy spadek liczby kradzieży. Nie stanowią już prawdziwej plagi, jak było kilka lat temu. Teraz dominują oszustwa i wyłudzenia dokonywane z pośrednictwem mediów społecznościowych - mówi mł. aspirant Tobiasz Fąfara z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Prokuratura potwierdza
Choć statystyki prokuratury nie rozróżniają kradzieży sklepowych od popełnianych gdzie indziej, to i tak potwierdzają dane o spadku ich liczby, na przestrzeni ostatnich lat. O ile w ubiegłym roku prowadziliśmy 247 postępowań w sprawach o kradzież, o tyle w obecnym jest ich tylko 170. Dla porównania, dekadę temu (2014r) postępowań było 409 - informuje Grzegorz Howorski, z-ca prokuratora rejonowego w Kłodzku.
Młodzi na celowniku
Z policyjnych danych wynika, iż najwięcej przestępstw kradzieży i wykroczeń popełniały osoby w wieku 30-49 lat. W przypadku przestępstw, drugą co do wielkości grupą były osoby w wieku 25-29 lat. Wykroczenia stanowiły domenę 50-latków. Kradzieże w sklepach wielkopowierzchniowych wydają się potencjalnym złodziejom "bezpieczniejsze", bo łatwiej można się tam wtopić w tłum.
To tylko pozory. Duże sklepy standardowo wyposażone są w kamery monitoringu, które rejestrują wszystko
- ujawnia pracownik ochrony.
Bezkarność do 800 zł
Nie bez znaczenia dla policyjnych statystyk była zmiana progu między wykroczeniem a przestępstwem. Obowiązuje od października ubiegłego roku. Obecnie, zgodnie z art. 119 § 1 kodeksu wykroczeń, kradzież o wartości do 800 zł, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Dopiero, gdy skradziona rzeczy kosztuje więcej, popełnione zostaje przestępstwo.
Co nie oznacza, że kradzież do 800 zł pozostaje bezkarna
- przypomina policja.
Wpadka na górze św. Anny
Przekonał się o tym recydywista, który kilka tygodni temu dokonał serii drobnych kradzieży w sklepach znanej sieci na terenie Nowej Rudy. Pozostawał bezkarny, bo ich pojedyncza wartość nie przekraczała 800 zł. Zdecydował się więc na większy wyczyn i ukradł kamerę miejskiego monitoringu z wieży widokowej na górze św. Anny. Urządzenie utrwaliło jego wizerunek, podobnie jak kamery sklepowe.
Dzięki nagraniom policjanci podsumowali jego "osiągnięcia". Mężczyzna, decyzją sądu trafił do aresztu
- informowała wówczas policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.