Urzędnicy ze Starostwa ocenili swoją pracę. Łżą prosto w oczy!
Starostwo podsumowało rozwój powiatu na czwórkę, piątkę, a nawet szóstkę Brak pracy, niskie płace, fatalny stan dróg lokalnych, doprowadzone do ruiny zabytki, zlikwidowane połączenia autobusowe - tak wygląda realne życie w powiecie kłodzkim. Tymczasem czytając raport z monitoringu rozwoju powiatu kłodzkiego można odnieść wrażenie, że żyjemy w krainie szczęśliwości. Urzędnicy oceniając rozwój powiatu w 2011 rok przyznali sobie w większości rubryk oceny dobre, bardzo dobre, a nawet celujące.
Aż siedem ocen celujących, osiem piątek, dwie czwórki i tylko dwie trójki - tak urzędnicy z kłodzkiego starostwa ocenili rozwój powiatu kłodzkiego w 2011 roku. Dla zwykłych zjadaczy chleba, którzy codziennie martwią się, jak związać koniec z końcem lub znaleźć pracę to szok. Anna Pogorzelec musiała wyjechać do Anglii. W powiecie kłodzkim, gdzie od wielu miesięcy utrzymuje się 24-procentowe bezrobocie pracy znaleźć nie mogła. Tymczasem urzędnicy z kłodzkiego starostwa wzrost zatrudnienia i zmniejszenie stopy bezrobocie ocenili w 2011 roku na piątkę. - Jeśli tak jest to ci urzędnicy po prostu z nas kpią – ocenił jeden z bezrobotnych napotkany przed kłodzkim pośredniakiem.
Romuald Piela
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.