reklama

Poradnik na nowy rok

Opublikowano:
Autor:

Poradnik na nowy rok - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Podsumowania, przewidywania. To zwykłe na początku, na przejściu między starym i nowym. Wiadomo, że w tych tekstach nie może być miejsca na wróżenie. Więc go nie będzie.
Reklama lokalna
reklama

 

 

Podsumowania, przewidywania. To zwykłe na początku, na przejściu między starym i nowym. Wiadomo, że w tych tekstach nie może być miejsca na wróżenie. Więc go nie będzie. Nie ułożę też spisu „pobożnych” życzeń na nowy, trudny rok (jak dookoła słyszymy), choć same życzenia będą oczywiście. Tematyka tych felietonów pozwala (i jednocześnie bez nachalności zmusza) na zastanowienie się nad rokiem 2012 w kategoriach wyznaniowych. Jaki będzie, co przyniesie? Ile mądrych i głupich tematów, ile publicznie omawianych i wykorzystywanych (różnie) zachowań ludzi Kościoła i jego przeciwników? W krótkiej refleksji pomagają nam własne, utrwalone przekonania, autorytety, no i oczywiście lektury.

Przekładana więc przez jakiś czas recenzja książki nabrała dziś dodatkowego smaku i znaczenia. Także przez to, że pojawia się na portalu w pierwszy dzień roku. Od razu zaznaczyć należy, że ten trudny „poradnik” nie spełnia warunków typowego podręcznika w swojej dziedzinie. Dlaczego? Bo oprócz porządnych spostrzeżeń i rad namawia, ba, zmusza do myślenia. Zanim jednak kilka wybranych zaleceń autora, to informacja bibliograficzno-biograficzna. Książką polecaną na dobry początek roku jest „Chrześcijańska rewolucja a złudzenia ateizmu” Dawida Harta – prawosławnego teologa, filozofa, profesora kilku amerykańskich uniwersytetów. No dobrze, a gdzie w tym może być „poradnik”? Zapewniam PT Czytelnicy, że co rozdział to ważne sugestie, to pomoc w udzielaniu odpowiedzi na trudne dzisiejsze pytania. Nie tylko tych coniedzielnych o pustoszejące polskie kościoły, ale o szersze sprawy. Na przykład: skąd bierze się tak wielki, że aż godny zazdrości, zapał dzisiejszych licznych ewangelistów niewiary? Dlaczego nowoczesność to niewiara, a najwyższym, sakralizowanym dobrem człowieka jest możliwość wyboru? To poziom ogólny, ale jest też mnóstwo spostrzeżeń bardzo nam bliskich. Znów przykład: dużo łatwiej krytykować chrześcijan łamiących własne zasady moralne. Z prostego powodu – po prostu je mają i próbują stosować. Doświadczenie Dawida Harta jest zbieżne z naszym, polskim w jeszcze jednym: błędem i niedobrym kierunkiem działania Kościoła w społeczeństwie jest jego włączanie się w bieżącą, doczesną politykę. Skąd my to znamy? Autor książki odwołuje się do doświadczeń z historii Kościoła, a PT Czytelnicy Kłodzka.24 nie mają aby doświadczeń wykorzystywania tu i teraz instytucji religijnych z zamierzenia i ducha jako instrumentu władzy świeckiej? I to jeszcze nie wszystkie porady i sugestie – nawet z tych przykładowych. Bo skąd na przykład nasze ogromne przyzwolenie na wszelkie naukowe albo paranaukowe badania, eksperymenty, wyniki i zastosowania? Jak wielu z nas zadaje sobie pytanie o moralną odpowiedzialność nauki? Czy nasze granice tolerowania w tej dziedzinie ujawniają się tylko w przypadku nagłaśnianych, ze względów politycznych, debat o in vitro, eutanazji itp., a co z niezliczonymi nowymi technologiami?

A czy są w tym „poradniku” odpowiedzi? No pewnie, że są. Tutaj także dajmy przykłady. Nauczeni nowocześnie, bez zrozumienia, pojęcia tolerancji mieszamy w jedną, pasującą nam zbieraninę różne religie, ich elementy, bez wiary, bez odniesienia do ostatecznego źródła Prawdy. Taka nowoczesność. Obok odpowiedzi jest też przewidywanie (w końcu Nowy Rok). Dla autora tych felietonów bardzo budujące, choć trudne: „Niezliczone siły toczą między sobą walkę o naszą przyszłość i może się okazać, że chrześcijaństwo jest znacznie słabsze od swoich rywali. To jednak nie powinno być powodem rozpaczy dla chrześcijan, gdyż muszą wierzyć, że ich wiara nie jest jedynie elementem kulturowej logiki, lecz prawdą kosmiczną, której w ostatecznym rozrachunku nigdy nie uda się pokonać.” I tego Czytelnikom i sobie życzę.

Mieczysław Kowalcze*

*O autorze

Polonista, historyk, dziennikarz, pedagog w pracy i życiu. Od wielu lat związany z Zespołem Szkół Społecznych oraz Kłodzkim Towarzystwem Oświatowym. Autor i współtwórca wielu wydawnictw i publikacji. Zupełnie od niedawna działacz Klubu Otwartej Kultury. Niemożliwe jest go nie znać, taki z niego społecznik. Lubiany i szanowany przez wszystkich. Ale skromny, więc na tyle o nim wystarczy.


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama