Kuracjuszowi zabroniono opalać się na ławce w parku. Policja uznała, że mężczyzna bez koszulki w upalny dzień to widok gorszący i nieobyczajny i nakazał mu założyć koszulkę. Na jakiej podstawie? - próbowała dociec Karolina Kołodziejczyk.
Pan Leszek od 3 lat regularnie odwiedza Polanicę- Zdrój. Przyjeżdża do naszego uzdrowiska z Bydgoszczy, bo zakochał się w kurorcie i jego niepowtarzalnej atmosferze. Korzysta w nim nie tylko z zabiegów leczniczych. Lubi także poopalać się na ławce w parku.
- Opalałem się bez koszulki na ławce w parku szachowym. Podobnie jak kilkoro innych kuracjuszy łapałem promienie słońca. W pewnym momencie zjawili się funkcjonariusze policji, dając mi upomnienie, że nie mogę bez koszulki siedzieć na ławce – opowiada pan Leszek. - Nigdy wcześniej nie spotkałem się z podobną sytuacją - dodaje.
Mieszkaniec Bydgoszczy po policyjnej interwencji zapoznał się z regulaminem parku. Nie znalazł w nim zapisu o zakazie opalania się bez koszulki. Poruszony sytuacją postanowił zasięgnąć informacji w urzędzie miasta i w punkcie informacji turystycznej. Nikt jednak nie dał mu jednoznacznej odpowiedzi, czy przebywanie bez koszuli jest zabronione i dlaczego.
Czekamy na Państwa opinie. Czy policja postąpiła słusznie? Czy gdybyście przechodzili obok takiej osoby przeszkadzałby Wam jej ubiór (a raczej jego brak)?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.