reklama

Nocny dusiciel z Kłodzka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: pixabay.com

Nocny dusiciel z Kłodzka - Zdjęcie główne

foto foto: pixabay.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościUderzył policjanta, próbował dusić, a nawet ugryzł go w rękę. Taki „spektakularny” występ zaliczył we Wrocławiu 19-latek z Kłodzka.
Reklama lokalna
reklama

Do ataku na policjanta z komendy miejskiej we Wrocławiu doszło podczas rutynowej kontroli drogowej. To wtedy w 19-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego wstąpił istny diabeł. Młody mężczyzna zamiast poddać się kontroli uderzył policjanta, próbował go dusić, a nawet ugryzł w rękę. Do zdarzenia doszło podczas nocnego patrolowania rejonu dzielnicy Ołbin. To tam wrocławscy policjanci zauważyli osobowego Volkswagena, którym podróżowało kilka osób. Pojazd jechał z dużą prędkością po wąskich ulicach, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci zdecydowali, że trzeba zatrzymać i skontrolować pędzącego Golfa. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna siedzący za kierownicą nie chce wykonywać poleceń wydawanych przez policjantów, choć podczas kontroli drogowej ma taki obowiązek. W pewnym momencie 19-latek uderzył jednego z policjantów. Funkcjonariusze użyli wobec mężczyzny siły fizycznej oraz ręcznego miotacza pieprzu, aby opanować jego agresywne zachowanie. - Podczas obezwładniania mężczyzna próbował dusić oraz gryźć jednego z policjantów, uderzył go również w twarz. Jednak po chwili 19-latek miał już na rękach kajdanki i siedział w policyjnym radiowozie – relacjonuje st. sierż. Krzysztof Marcjan z komendy miejski policji we Wrocławiu. - Agresor nie potrafi ł wytłumaczyć swojego zachowania. Cały czas twierdził, że „nie wie co się stało”. Od 19-latka została pobrana krew do dalszych badań, aby sprawdzić, czy nie kierował pod wpływem środków odurzających – dodaje oficer prasowy. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. W polskim prawodawstwie atak na funkcjonariusza publicznego jest traktowany surowo. Za naruszenie nietykalności funkcjonariusza, czy też wywieranie przemocą wpływu na czynności urzędowe, Kodeks Karny przewiduje nawet 3 lata pozbawienia wolności. Policjant wykonujący swoją pracę jest chroniony przez prawo, a za atak na niego, czy to słowny, czy fizyczny, sądy wymierzają nierzadko kary pozbawienia wolności.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama