reklama

Kowalcze: Wakacyjne postoje

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kowalcze: Wakacyjne postoje - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościFelieton Mieczysława Kowalcze. Tym razem bez kontrowersji.
Reklama lokalna
reklama

 

Dzisiaj nieco lżej i spokojniej w felietonie na najbliższy tydzień. Bez przekomarzania się ze sobą i Czytelniczkami/Czytelnikami na temat tolerancji, czy może zbyt długiego zastanawiania się, ile w poglądach i opiniach naszych własnych wyobrażeń, a ile praktycznej, wspólnej prawdy. Tak więc dzisiaj trochę informacji i co z nich może wynikać. Najbliższe dni niech będą inspirujące, wakacyjne, udane, pełne. Po prostu dobre. Z wakacyjnymi postojami. No to po kolei. Najpierw więc poniedziałkowe Przemienienie Pańskie. Teologicznie to taka zmiana twarzy i sylwetki Jezusa na górze Tabor (biblijne miejsce wyjątkowej obecności i bliskości Boga), żeby pokazać nam, jak głęboko można jednoczyć się z Bogiem. Kościół stopniowo rozpowszechniał święto od VII/VIII od terenów dzisiejszej (nieszczęśliwej) Syrii po powszechne, papieskie (Kalikst III) uznanie w połowie XV wieku dla wszystkich ziem chrześcijańskich. Góra Tabor ma dla nas dodatkowe znaczenie. Gwardianem jest tam przecież o. Antoni Dudek ofm. Dorzućmy mu dla towarzystwa innych zakonników. 6 sierpnia obchodzą swoje święto dominikanie. Ich założyciel wśród wielu funkcji ma również te, o których nieco mniej pamiętamy. Bo jest na przykład opiekunem fałszywie oskarżonych. To ta aktywność i wrażliwość świętego była podstawą wybrania dominikanów na prowadzących Inkwizycję (wersja idealna). Obrona Dominika dla zbyt szybko poddawanych karze i potępieniu za plotkę, pomówienie, złośliwą informację. O jakże i teraz potrzebny! 

W czwartek przypomnienie Edyty Stein, pochodzeniem, wykształceniem, życiem związanej  z  Wrocławiem, wcześniej Lublińcem, później Munster, Kolonią i Echt w Holandii. Jej praca naukowa oraz droga od judaizmu do chrześcijaństwa są ogólnie znane, również dobrze odbierane, bo z jednej strony naznaczone głębokim namysłem, a z drugiej wielkim świadectwem wiary aż po śmierć. Od kanonizowania w 1998 roku jedna z patronek Europy. W tym dniu Towarzystwo Edyty Stein organizuje pielgrzymkę do Auschwitz w roku 70 rocznicy śmierci świętej w tym obozie. Uroczyste obchody rozpoczną się od Drogi modlitewnej wzdłuż rampy w obozie Birkenau, którą przygotowała wspólnie Polska Rada Chrześcijan i Żydów. Mszę świętą będzie sprawował ks. kardynał Péter Erdő, Prymas Węgier, Prezydent Rady Konferencji Episkopatów Europejskich, po południu młodzież ze szkół  im. Edyty Stein z Paderborn i z Lublińca zaprezentuje musical „Śladami Edyty Stein - Auf den Spuren Edith Steins”. Wakacje to nie tylko czas na udział w świętowaniu, ale i możliwość zatrzymania się na dłużej przy refleksjach i myślach innych. Edyta Stein podsuwa na przykład: Prawdziwie kochający widzi kochanego takiego, jaki wyszedł z ręki Boga. Tak patrzymy? Dla felietonowego niepokoju: 70 rocznica śmierci błogosławionego Gerharda (1 sierpnia) minęła nienagłośniona. Na zakończenie tygodnia mamy i swoje, kłodzkie świętowanie. Już o nim pisałem. Mam na myśli uroczystości, wieńczące 800 lat istnienia zakonu mniszek klarysek. Zapowiedzi i konkrety łatwo znaleźć na stronie klasztoru: www.klodzko.klaryski.org, w licznych wydawnictwach i mediach. Dajcie się zaprosić, żeby wspólnie zbudować agape. Warto jeszcze jedno przypomnieć, że trwa, mimo kanikuły, II Krucjata Modlitw w intencji Ojczyzny. Przypomnę ową intencję: Za wstawiennictwem bł. Jerzego Popiełuszki i bł. Jana Pawła II prosimy o pomyślność dla naszej Ojczyzny, aby zapanowała w niej sprawiedliwość oraz szacunek dla człowieka. Sprawiedliwość i szacunek – ciągle nieosiągalne w Polsce?! A w ogóle marzenie z początku Psalmu 23:

Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie,

pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie odpocząć mogę,

orzeźwia moją duszę.

Niech się wakacyjnie spełnia w czasie tegotygodniowych postojów!

Mieczysław Kowalcze*

*O autorze

Polonista, historyk, dziennikarz, pedagog w pracy i życiu. Od wielu lat związany z Zespołem Szkół Społecznych oraz Kłodzkim Towarzystwem Oświatowym. Autor i współtwórca wydawnictw i publikacji. Działacz Klubu Otwartej Kultury. Niemożliwe jest go nie znać, taki z niego społecznik. Lubiany i szanowany przez wszystkich. Ale skromny, więc na tyle o nim wystarczy.


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama