reklama

Kowalcze: Niepodległość i bieżące konteksty

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Czas komentarzy i dyskusji. Jakich?
reklama


Bogaty tydzień za nami, bogaty przed nami. W informacje, przeżycia, celebracje. Oczywiście w bieżących kontekstach, których nie mam zamiaru omijać. Wolę, żeby stały się punktem wyjścia komentarzy i dyskusji. Nawet trudnych.

Jako że główny temat to naturalnie nasze Święto Niepodległości, to odrobinę o nim, ale też komentarze jak najbardziej bieżące. Znów do kilku spraw, do paru sfer. Pięć lat nam zostało do równej setki niepodległości. Warto pomyśleć, co mamy jako niemal stulatkowie? Mądrzy, stateczni, zaangażowani obywatele? Czy raczej zrzędliwi, narzekający na liczne dolegliwości? Wybór niełatwy.  Oceńcie, proszę. Jak zawsze namawiam do spotkań, spacerów, świętowania, udziału w pochodach. Oczywiście najbardziej do wspólnego zaśpiewania podczas Kłodzkiej Lekcji Śpiewania w dawnej kaplicy MB Częstochowskiej przy kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodzku. Od 15.30 do 17.00. Śpiewniki zapewniamy.

Następnego dnia, 12 listopada, wspomnienie świętego Jozafata Kuncewicza. Osoby niezwykłej. Nie ukrywam budzącej mój podziw. Od lat. Dlaczego? Za sprawą licznych, świadomych i trudnych wyborów, począwszy od stylu i poziomu życia jako zakonnika, kapłana, później biskupa. Tu natychmiast pojawia się pokusa porównań z dzisiejszymi hierarchami, bo to łatwy temat rozlicznych publicystycznych dywagacji i wskazówek. Inny powód to mądry, uzasadniany wielokrotnie upór w swoim wyborze drogi życia i myślenia. Aż po okrutnie zadaną śmierć. Bo to wiąże się z powoli uświadamianą nam sytuacją chrześcijan w paru miejscach świata. Kalendarz w takim kontekście próbuje w nas obudzić nieco empatii. Dzisiaj (10 listopada, i oby niejedniodniowo) przypomina nam kościół prześladowany. W tym roku głównie nigeryjski. Od razu widać, jakie to trudne sprawy, jakiej wymagają cierpliwej rozmowy, refleksji, negocjacji, działań politycznych również. Żeby też uniknąć uproszczeń albo zniechęcenia. Przecież to, co trudne szybko nas męczy lub zniechęca właśnie. Odpuszczamy. A liczne uproszczenia? Też naturalne i najczęściej krzywdzące. Bo prosty obraz, że chrześcijan prześladują aż do mordowania muzułmanie jest obrazem niezwykle uproszczonym i niesprawiedliwym. To, jak zawsze, konkretne grupy, w tym polityczne, a nie tylko skrajnie wyznaniowe zamęczają innowierców. A to, że wykorzystują sytuację, polityczny klimat? To też znamy od zawsze. Przekonywaliśmy się o tym także w czasie upamiętniania w Kłodzku 75 rocznicy Nocy Kryształowej w ostatnia środę.

A do tego wszystkiego jeszcze rozszalała przyroda. Kościół prosi o modlitwę za Filipińczyków i Fiiipiny. Dołączamy się.

Na marginesie: po fragmencie o świętości Jozafata należy się z mojej strony drobne wtrącenie. Mojego antagonistę i komentatora Gappę pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że portal nie będzie cenzurował, jak twierdzi, jego polemik. Bo zapewne, jak się wiele razy przekonałem,  podejmie ją. W tej chwili zamieszcza je na FB.

Mieczysław Kowalcze*

*O autorze

Polonista, historyk, dziennikarz, pedagog w pracy i życiu. Od wielu lat związany z Zespołem Szkół Społecznych oraz Kłodzkim Towarzystwem Oświatowym. Autor i współtwórca wydawnictw i publikacji. Działacz Klubu Otwartej Kultury. Niemożliwe jest go nie znać, taki z niego społecznik. Lubiany i szanowany przez wszystkich. Ale skromny, więc na tyle o nim wystarczy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama