Kłodzko. Niemal wszyscy kłodzcy radni zagłosowali za przekazaniem aportem ziemi pod budowę nowych mieszkań komunalnych. Niemal, bo dwóch radnych opozycyjnych – Stanisław Bartczak i Bogusław Procak - wstrzymało się w tej sprawie od głosu. Burmistrz Michał Piszko stwierdził, że jest rozczarowany takim zachowaniem i że pokazuje ono, jakie jest podejście radnych opozycyjnych do tematu rozwoju mieszkalnictwa w Kłodzku.
Po naszej publikacji w Gazecie Kłodzkiej, głos zabrał radny Stanisław Bartczak:
Nie jestem przeciwnikiem budowania mieszkań komunalnych i takich pod wynajem w Kłodzku. Gdybym był, zagłosowałbym przeciwko tej uchwale. Ja się wstrzymałem od głosu, bo miałem wątpliwości dotycząca finansów publicznych. np. tego, czy miasto, kiedy te mieszkania będą w perspektywie 15-20 lat wystawiane na sprzedaż (wykup przez najemców), otrzyma z tego tytułu jakieś wpływy do budżetu – wyjaśnia Bartczak.
Kłodzki samorządowiec dodaje: Niestety podczas posiedzenia komisji, które poprzedzało sesję, nie uzyskałem na to pytanie odpowiedzi.
Zobacz również: Szefowa kłodzkiego szpitala martwi się o jego przyszłość
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.