Kłodzko. 13 listopada zapadł wyrok w sprawie przeciwko Remigiuszowi R. oskarżonemu o użycia przemocy w stosunku do funkcjonariuszy publicznych. Sąd Rejonowy w Kłodzku uniewinnił członka Akademii Przygody. W mowach końcowych stron, pełnomocnik urzędników domagał się kary roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Sam oskarżony powiedział, że czuje się niewinny.
Sąd przyznał rację członkom Akademii Przygody, którzy od początku twierdzili, że urzędnicy egzekwowali przepisy w sposób nieuprawniony. Kłodzki sąd nie oceniał zasadności zajmowania pomieszczeń w twierdzy przez Akademię Przygody. W ocenie Temidy ważne było, że obowiązywała umowa, której strony nie powinny same naruszać, bo od rozstrzygnięć sporów na linii właściciel – dzierżawca są sądy cywilne.
20 października 2022 roku doszło próby egzekwowania praw właścicielskich w sposób nieuprawniony. W opinii sądu, zachowanie Remigiusza R. było bardziej obroną konieczną niż użyciem przemocy w stosunku do funkcjonariuszy publicznych. Na nagraniu widać było, że oskarżony nie chce zrobić krzywdy. Kłodzki sąd miał też wątpliwości co do obrażeń poszkodowanych.
Dlatego wydał wyrok uniewinniający z zarzutów, a koszt postępowania sądowego poniesie Skarb Państwa. Wyrok sądu jest nieprawomocny. Prawdopodobnie oskarżyciele posiłkowi odwołają się od niego.
Zobacz:
Proces karny to pokłosie tego, co stało się 20 października ubiegłego roku
To właśnie tego dnia urzędnicy z kłodzkiego magistratu chcieli wejść na użyczony Akademii Przygody teren twierdzy. Władze Kłodzka chciały odzyskać część fortyfikacji, którą od prawie 20 lat zajmuje, na zasadzie użyczenia (bez płacenia czynszu), stowarzyszenie Akademia Przygody.20 października urzędnikom nie udało się jej przejąć. Najpierw doszło do przepychanek, a potem incydentu zakończonego interwencją staży miejskiej i policji. W momencie, kiedy jedne z pracowników twierdzy przystąpił do przecinania kłódki, Remigiusz R. po prostu skoczył na ludzi, skoczył z wyciągniętym łokciem i nogą. W ocenie sądu było to bardziej obroną konieczną, niż użyciem przemocy w stosunku do funkcjonariuszy publicznych.
Kłodzki Magistrat vs. Akademia Przygody - bedzie drugi proces
W sprawie części twierdzy zajmowanej przez Akademię Przygody toczyć się będzie jeszcze jeden proces sądowy. Władze Kłodzka złożyły w sądzie pozew przeciwko Akademii Przygody.Dotyczy wydania nieruchomości zajmowanej przez Akademię Przygody – mówi Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. Chcemy odzyskać użyczoną Akademii Przygody część fortyfikacji, bo naszym zdaniem ulega ona dewastacji – uzasadnia samorządowiec. Ten proces jeszcze nie ruszył.
Walka o odzyskanie części twierdzy użyczonej 20 lat temu Akademii Przygody, trwa już ponad rok i może potrwać jeszcze kilka...
Prokuratura i 5 instytucji
Oprócz spraw sądowych jest jeszcze zgłoszenie do prokuratury. Złożyła je Akademia Przygody, która tak to uzasadniła:Złożyliśmy do Prokuratury Rejonowej w Kłodzku zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez trzy urzędniczki urzędu miasta, komendanta oraz trzech funkcjonariuszy straży miejskiej w Kłodzku. Zawiadomienie dotyczy m.in. przekroczenia uprawnień oraz naruszenia nietykalności cielesnej przez wskazane osoby w trakcie próby przejęcia mienia stowarzyszenia bez wyroku sądowego i z rażącym naruszeniem procedur.
Zgłosimy również sprawę do Amnesty International Polska, Freedom House, Rzecznika Praw Obywatelskich, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Sieci Obywatelskiej - Watchdog Polska, które to instytucje zajmują się problematyką praworządności, prawie do sądu i rzetelnego procesu sądowego oraz swobodzie działania społeczeństwa obywatelskiego.
Zobacz również: Ranking Samorządów Rzeczpospolitej. Jak wypadły nasze gminy?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.