Pijany 26-latek jechał do Kłodzka
Noworudzianki wracały z pracy
Tragedia rozegrała się w piątek, 18 maja, późnym wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 381 pomiędzy Kłodzkiem a Gołogłowami. Dwie kobiety wracały samochodem z pracy. Niestety do domu nie dojechały. W ich prawidłowo jadący samochód uderzył czołowo Volkswagen Polo, którym kierował 26-letni kłodzczanin.
- Kierująca Oplem, 42-letnia kobieta, poniosła śmierć na miejscu. 56-letnia pasażerka trafiła do szpitala. Na szczęście jej życiu nic nie zagraża - relacjonuje Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowy kłodzkiej policji. - Sprawca wypadku również trafił do szpitala - dodaje oficer prasowa.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący VW mężczyzna na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że miał ok. 2 promile alkoholu we krwi.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kłodzko: Pijany 16-latek za kierownicą
- Mężczyzna przebywa w szpitalu. Zostanie przesłuchany, kiedy stan jego zdrowia poprawi się. Czekamy także na oficjalne wyniki badania jego krwi - uzupełnia Wioletta Martuszewska.
Kłodzczanin nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem. Prawo jazdy zostały mu odebrane za jazdę na podwójnym gazie. W tym przypadku za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym sprawcy grozi do 12 lat więzienia.
PIERO
fot. P. Ziemacki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.