Burmistrz nie zapłacił właścicielowi elektrowni wodnej. Komornik wkroczył na miejskie konto
Miasto na podstawie wyroku sądu okręgowego w Świdnicy miał zapłacić właścicielowi elektrowni znajdującej się przy kanale Młynówka ponad 97 tysięcy złotych. W związku z brakiem wpłaty sąd naliczył prawie 12,7 tys. złotych odsetek. Dodatkowo przez koszty sądowe i dotyczące egzekucji kwoty należność wzrosła o kolejne 21 tysięcy złotych.
Michał Kołt, rzecznik prasowy Inicjatora Referendum napisał oświadczenie. Czytamy w nim, że Inicjatorzy Referendum żądają wypaty odszkodowań bez narażania Gminy na koszty egzekucyjne i odsetki ustawowe, co jest jawnym przykładem niegospodarności ze strony włodarzy miasta i już dawno powinno spotkać się z odpowiednią reakcją organów ścigania. Przypominają również burmistrzowi, że należności obciążają kieszenie podatników, a nie ich prywatne zasoby materialne.
Oświadczenie Michała Kołta: Komornik ante portas
Już dawno ściany Urzędu Miasta w Kłodzku, nie były świadkami podobnych wydarzeń.W dniu 02.07.2012 r.na Biurze Obsługi Ludności oraz w Gospodarczym Banku Spółdzielczym w Strzelinie Oddział w Klodzku, Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia - Środmiecia, złożył zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego, a także pismo w sprawie zajęcia wierzytelności z rachunku bankowego Gminy. Powyższe jest konsekwencją tego, że Pan Burmistrz nie chciał dobrowolnie spełnić należnego Panu Zbigniewowi B. -właścicielowi jednej z elektrowni wodnych na kanale Młynówki - świadczenia z tytułu odszkodowania za bezprawne zamknięcie dopływu wody. Dlatego oprócz należności głównej w wysokości 97.009,43 zł., miasto musialo zapłacić odsetki ustawowe w wysokości 12.697,51 zł. oraz koszty sądowe w kwocie 8.534,00 zł. Ponadto komornik domagał się 900 zł. za zastępstwo w postępowaniu egzekucyjnym oraz 9.488,25 zł. kosztów egzekucji.
W związku z zaistniałą sytuacją,w imieniu inicjatora referendum, domagam się natychmiastowej dymisji Burmistrza Miasta Kłodzka Bogusława Szpytmy oraz jego zastępcy Henryka Urbanowskiego, który na wielu sesjach zapewniał, że inwestycja na kanale Młynówki jest prowadzona zgodnie z prawem i miasto nie będzie musiało ponosić, żadnych konsekwencji finansowych wobec właścicieli elektrowni wodnych z powodu jej realizacji. Żądamy także wypaty odszkodowań bez narażania Gminy na koszty egzekucyjne i odsetki ustawowe, co jest jawnym przykładem niegospodarności ze strony włodarzy miasta i już dawno powinno spotkać się z odpowiednią reakcją organów ścigania. Panowie zapominają chyba, że ww. należności obciążają kieszenie podatników, a nie ich prywatne zasoby materialne. Trzeba również zaznaczyć, iż ze stosownym roszczeniem, nie wystąpił jeszcze drugi właściciel elektrowni na kanale Pan Jerzy P. Czy tutaj miasto także będzie ociągało się z wypłatą należnych odszkodowań ?
Kolejne sprawy sądowe czekają w kolejce m.in. młyna przy ul. Zofii Stryjeńskiej oraz Akademii Przedszkolaka. Jak wtedy zachowa się Burmistrz i z czyich pieniędzy pokryje ewentualne roszczenia?
Michał Kołt
Rzecznik Prasowy
Inicjatora Referendum
O sprawie przeczytasz w najbliższym wydaniu Gazety Kłodzkiej, która ukaże się już 6 lipca
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.