Jako pierwsi nagłośniliśmy tragedię w Gorzanowie, gdzie zwyrodnialcy kręcili filmy porno. Policja wciąż prowadzi dochodzenie.
Policja wciąż prowadzi dochodzenie w sprawie gorzanowskiej pornoafery. - Zabezpieczyliśmy komputery i teraz technicy przeszukują zawartość dysków - mówi Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowy kłodzkiej policji. - Postępowanie jest w toku - dodaje. O tym, że w Gorzanowie kręcono telefonami komórkowymi filmy pornograficzne ujawniliśmy na początku grudnia ubiegłego roku. Nagranie, do jakiego dotarliśmy podczas dziennikarskiego śledztwa, przekazaliśmy policji. Śledczy sprawdzają teraz czy młodzi zwyrodnialcy nie złamali prawa. Z naszych informacji wynika, że podczas jednej z takich rozbieranych sesji mogło dojść do gwałtu na nastolatce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.