W miniony czwartek portal internetowy Goniec.pl opublikował artykuł dotyczący przestępczej działalności Królowej Życia, w którym przedstawiono historię Marysi, jednej z jej ofiar - kliknij TUTAJ i przeczytaj.
Dzień po publikacji artykułu z platformy streamingowej Polsat Box Go zniknął cały sezon reality show "Dagmara szuka męża". Natomiast z serwisu Player.pl zniknęły wszystkie odcinki programu "Królowe Życia", który przyniósł Kaźmierskiej ogólnopolską rozpoznawalność.
W sieci zawrzało - internauci komentują
O sprawie piszą praktycznie wszystkie ogólnopolskie media. Komentarze oburzonych internautów można przeczytać między innymi na facebookowym profilu "Tańca z Gwiazdami" - programu w którym przez ostatnie kilka tygodni Dagmara Kaźmierska była mocno promowana.
Gdyby wystąpiła musielibyście zmienić tytuł programu na Taniec z Gangusami… Wstyd, że w ogóle przyszło wam na myśl zapraszać kogoś takiego, z taką przeszłością i wyrokami... wstyd Polsat
- napisała jedna z internautek.
Kolejny komentujący dodał: Takich osób, jak Dagmara K. za czynności, za które została skazana prawomocnym wyrokiem nie powinno się tytułować mianem "gwiazdy". Polsat i TVN są żenującymi stacjami promując takie wzorce.
Dagmara Kaźmierska porównała się do Tomasza Komendy
Królowa Życia oficjalnie nie odniosła się do sprawy. Zostawiła jednak wymowny komentarz pod postem Marcina Hakiela, swojego partnera z tanecznego show. Słowa Kaźmierskiej były odpowiedzią na komentarz jednej z internautek, która stanęła w jej obronie.
Nawet pani nie wie, ile wart dla mnie pani komentarz. Dziękuję całym sercem. Niedługo odniosę się do sprawy i co mądrzejszy spojrzy na to inaczej. Ludziom tak łatwo jest kogoś pogrzebać, nie znając prawdy. Już jeden taki był, który niedawno umarł. Po wyroku za obrzydlistwo, którego nie popełnił. Dziękuję jeszcze raz
- napisała.
Komentarz, w którym Dagmara Kaźmierska porównała swoją historię do historii niesłusznie skazanego Tomasza Komendy, szybko zniknął z profilu tancerza.
Burdel MAMA Królową ŻYCIA - Gazeta Kłodzka, listopad 2016
W piątek, 11 listopada, telewizja TTV wyemitowała pierwszy odcinek nowego programu "Królowe Życia". Dokumentalna telenowela ma umożliwić widzowi – takie jest założenie twórców - wejście do świata ludzi nieprzeciętnych, takich którzy wyróżniają się z tłumu.
Są barwni, przebojowi i słychać ich z daleka. To ludzie, którzy nie przejmują się opiniami na swój temat. Nie ma znaczenia ich status materialny, nie ma znaczenia czy mieszkają w bloku, czy w apartamentowcu, bo mają jedno wspólne marzenie - być jedyną w swoim rodzaju polską Królową Życia – tak stacja telewizyjna reklamuje swój nowym program, którego bohaterką jest między innymi Dagmara z Kłodzka.
Stek bzdur
Na stronie internetowej TTV można przeczytać krótką notkę o Dagmarze. Wynika z niej, że kobieta po latach tułaczki po świecie i wygodnego życia w Stanach Zjednoczonych postanowiła wrócić do rodzinnego Kłodzka. Rzekomo męczył ją ogrom Ameryki, uliczne korki i wieczny pośpiech.
W niewielkim dolnośląskim miasteczku mówią na nią Amerykanka. Lubi błyszczeć. Bez biżuterii i szpilek z domu nie wychodzi. Nosi futra i kocha stylowe meble i mercedesy
– czytamy.
Przecież to stek bzdur – śmieje się tymczasem jeden z mieszkańców Kłodzka, który po obejrzeniu w telewizji pierwszego odcinka "Królowych Życia" od razu do nas zadzwonił. Proszę sprawdzić w Sądzie Okręgowym w Świdnicy, jaki wyrok ta pani dostała za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz zmuszanie młodych kobiet do prostytucji – zachęcał.
Dostała 4 lata
Sprawa oskarżonej Dagmary K. zakończyła się w Sądzie Okręgowym w Świdnicy 22 maja 2012 r. Została skazana m.in. za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz zmuszanie do prostytucji na karę łączną 4 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny – poinformowała nas Agnieszka Połyniak, rzecznik prasowy świdnickiego sądu.Z akt sprawy wynika, że kłodzczanka od 2005 roku prowadziła w Szalejowie agencję towarzyską Heidi. Od 2006 roku działalność oskarżonej przybrała formę zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodziły cztery inne osoby.
Żona gangusa
Wcześniej była związana z Pawłem K., znanym kłodzkim gangsterem, który w 2001 roku też prowadził agencję towarzyską. Doszło wtedy do walki o wpływy pomiędzy nim, a grupą przestępczą z Wrocławia. W Wielką Sobotę 2001 roku padły strzały. Paweł K. wciągnął pistolet i zabił Dariusza L. pseudonim "Szpila", a jednego z ludzi z Wrocławia ranił. Potem przez 3 lata ukrywał się. Policja zatrzymała go w Skrzynce, małej wiosce niedaleko Lądka-Zdroju.
Sprawa Pawła K. zakończyła się w Sądzie Okręgowym w Świdnicy 30 listopada 2006 r. Sąd uznał go winnym zabójstwa i wymierzył karę łączną 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok ten został zmieniony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który 27 kwietnia 2007 r. obniżył wymiar kary za zabójstwo do 15 lat pozbawiania
– informuje Agnieszka Połyniak.
Co na to TTV?
W związku z zebranymi ustaleniami napisaliśmy mejla do TTV. Pytamy w nim, czy należąca do TVN-u stacja wie o kryminalnej przeszłości pani Dagmary? A jeśli tak, to czy lansowanie jej na Królową Życia nie jest przesadne?Serial "Królowe Życia" na antenie TTV pokazuje ludzi na konkretnym etapie ich życia, osadzonych tu i teraz. Bohaterowie korzystali z życia w różny sposób i jak to w prawdziwym życiu bywa - nie są idealni. Wątek kryminalnej przeszłości pani Dagmary jest poruszony w odcinkach "Królowych życia". Pokazujemy, że jest bohaterką po przejściach, a na jej życie składa się wiele przyjemnych, ale też złych doświadczeń i złych decyzji. Za te złe decyzje poniosła konsekwencje. Serial nie promuje żadnych postaw życiowych, a pokazuje jedynie ich aktualne podejście do życia, ich motywacje.
W "Królowych życia" bohaterami są ludzie, którzy nie boją się na głos powiedzieć tego o czym inni szepczą. Nikogo nie piętnujemy, nikogo nie stawiamy za zły wzór. Telenowela to zapis życia kilku osób, które żyją według swojego scenariusza i na swoich warunkach - Redakcja telewizji TTV.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.