Trafiła po niej do jednego z kontenerów przy ul. Zajęczej. Potem dostała mieszkanie komunale przy ul. Bohaterów Getta, skąd w połowie września ubiegłego roku została eksmitowana. Czy dzisiaj (piątek, 24 czerwca) znowu zastanie bezdomną? Bożena Dzierba mieszka obecnie w kontenerze przy kłodzkim OSiR-ze. 12 m kw. dzieli z obcym małżeństwem, które też tam zakwaterowano. - Swoją komunalną kawalerkę straciłam 15 września ubiegłego roku. Miałam zaległości czynszowe. Przez dwa tygodnie tułałam się po znajomych. Petem przydzielono mi pokój w hotelu na OSiR-ze. Od maja tego roku mieszkam w kontenerze – opowiada Bożena Dzierba. - Teraz każą mi go opuścić. Nie wiem, gdzie mam pójść, co z sobą zrobić? Do głowy przychodzą mi same czarne myśli – dodaje zrozpaczona kobieta pokazując wystawiony przez kłodzki magistrat nakaz opuszczenia kontenera. Kłodzczanka jest osobą niepełnosprawną (problemy ze wzrokiem) Utrzymuje się ze stałego zasiłku wypłacanego jej przez OPS-u (600 zł miesięcznie). Czy teraz zostanie bezdomną? - Już dwukrotnie proponowaliśmy tej pani mieszkanie socjalne. W tym tygodniu to był lokal przy ul. Łukasińskiego. Niestety odmówiła – mówi Michał Kołt, kierownik wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. - Lokale socjalne to nie są luksusy, ale zawsze to własne cztery kąty – dodaje Kołt. Bożena Dzierba potwierdza, że od- mówiła przyjęcia zaproponowanego jej mieszkania. - Jestem niepełnosprawna, nie mogłam się na nie zgodzić – wyjaśnia. Stronom nie pozostaje nic innego, jak ponowne spotkanie się i znalezienie kompromisowego rozwiązania.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.