Boje w Kłodzkiej SM przypominają mi okres Wielkiej Schizmy Zachodniej. Jak nie Urban VI to Klemens VII. Jeden drugiego odsądza od czci i wiary. Ekskomunikuje. W końcu było trzech papieży. Pewnie jeśli całe to przedstawienie potrwa jeszcze trochę to i trzeci prezes się pojawi. Czemu nie. Obawiam się jednak, że do wyłonienia Marcina V kłodzkiej SM raczej by nie doszło. Na szczęście już wkrótce SM prawdopodobnie przestanie istnieć. I bardzo dobrze. I bardzo źle. I znowu będą problemy, tylko na mniejszą skalę.
Szykuje się nam ustawa, która spółdzielnie mieszkaniowe odeśle do diabła. W ich miejsce powstaną wspólnoty. Miłe to będzie dla mnie, gdy przestanę czytać o żenujących bojach mających podstawę korytowo-polityczną. O niedojrzałych ludziach, którzy nie potrafią się dogadywać. To z jednej strony.
Liberałowie będą zadowoleni. Z drugiej jednak strony zaczną się nowe problemy. Sąsiedzi będą toczyli wewnętrzne wojny. „Sam sobie dach remontuj – ja na ostatnim piętrze nie mieszkam!”. Polska specjalność, czyli wojna o miedzę nabierze nowego wymiaru. Bo nie potrafię sobie wyobrazić, że wszystko będzie pięknie i cacy, jak to się nam rysuje. Oto będziemy mieli „rady nadzorcze” składające się z ogółu mieszkańców wchodzących w skład wspólnoty. Teraz to się dopiero zacznie! Cyrk niepotrzebny.
Idea jest dobra – zamiana praw własnościowych do lokalu we własność. Część pewnie na tym skorzysta – znajdą się na pewno takie wspólnoty, gdzie będzie zgoda i tego punktu widzenia, będzie to jakaś zmiana na lepsze. Warto jednak wspomnieć, że wspólnoty mają mniejsze możliwości niż spółdzielnie. Inna sprawa, że w takim Kłodzku, spółdzielnia w mieszkania nie inwestuje. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz… dlaczego ludzką ułomność i narodowe wady próbuje się leczyć za pomocą rozwiązań systemowych?
Sławomir Fedoryka*
*Sławomir Fedoryka - przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w Kłodzku, członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej, politolog, były kandydat na burmistrza Kłodzka
Poglądy przedstawione w powyższym tekście są subiektywną opinią autora i mają na celu wyłącznie zarysowanie proponowanych przez niego idei. Wszelka pojawiająca się w nim krytyka dotyczy działań i opinii, nie osób.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.