reklama

[Aktualizacja] Wątpliwości na rozprawie. Urbanowski nie wie, kogo reprezentuje?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

[Aktualizacja] Wątpliwości na rozprawie. Urbanowski nie wie, kogo reprezentuje? - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrzerwa w rozprawie pojednawczej Urbanowskiego i Skrobota.
Reklama lokalna
reklama

 

Przerwa w rozprawie pojednawczej Henryka Urbanowskiego, wiceburmistrza Kłodzka i Janusza Skrobota, felietonisty Klodzko24.eu. Czy sąd umorzy postępowanie? Pojawiły się wątpliwości w tym, kogo reprezentuje Henryk Urbanowski. Najprawdopodobniej również akt oskarżenia zawiera nieprawidłowości

Henryk Urbanowski, wiceburmistrz Kłodzka w imieniu "Gminy Miejskiej Kłodzko" pozwał Janusza Skrobota za jego felietony opublikowane na Klodzko24.eu (zostały one zdjęte z publikacji na prośbę autora).

Portal Klodzko24.eu dotarł do fragmentów aktu oskarżenia. Zawiera on najprawdopodobniej szereg nieprawidłowości.

Wg Urbanowskiego autor – jak czytamy w akcie - pomówił  Gminę Miejską Kłodzko o takie właściwości, które poniżyły Gminę w opinii publicznej oraz naraziły ją na utratę zaufania, niezbędną do wykonywania statutowych zdań Gminy.

Jednak ciężko określić, w którym momencie Skrobot poniżył Gminę, czyli wszystkich mieszkańców Kłodzka. 

Przystanie gondolowe nie zostały wybudowane, czyżby?(!)

W jaki sposób teksty Skrobota, które informowały o nieprawidłowościach przy modernizacji Kanału Młynówka pomawiają gminę? Tego nie wiemy. W akcie oskarżenia znajdujemy jednak szokujące stwierdzenie – Pozwolenie wodnoprawne wymagane jest na Wykonanie trzech przystani dla gondoli (w tym jedna dostępna dla osób niepełnosprawnych) oraz budowę kładki nad kanałem Młynówki. Obecnie trwa ponowne postępowanie prowadzone przez Starostwo Powiatowe w Kłodzku na wydanie pozwolenia wodnoprawnego, bez którego nie zostanie wydanie pozwolenie budowlane – prace budowlane nie zostały rozpoczęte. Ten etap projektu nie został rozpoczęty - Przystanie gondolowe nie zostały wybudowane – czytamy. Problem w tym, że przystanie zostały już wybudowane. A sam Urbanowski korzystał z nich przed wyborami do Senatu. Henryk Urbanowski w rozmowie z dziennikarzem portalu Klodzko24.eu zaprzecza - Przystani nie ma. Przystanie to element wystający nad kanałem Młynówka - mówi. Zastępca burmistrza twierdzi, że zostały wybudowane zejścia do przystani dla niepełnosprawnych, które jednak znajdują się poza terenem kanału. 

Gmina Miejska nie istnieje?

Kolejną wątpliwość budzi sama nazwa oskarżyciela zawarta w akcie oskarżenia – Gmina Miejska Kłodzka. Już w lutym, gdy do portalu Klodzko24.eu dotarł wniosek Henryka Urbanowskiego z żądaniem usunięcia tekstów Janusza Skrobota (część IX i X Meandrów) portal Klodzko24.eu wykazał, że takowa najprawdopodobniej nie istnieje. W statucie uchwalonym przez Radę Miasta w 2008 roku  czytamy natomiast, że istnieje „Gmina Miasta Kłodzko”. Naszych spostrzeżeń najprawdopodobniej nie przeczytał wiceburmistrz Urbanowski, który na zadane przez nas pytanie ripostuje krótko - Miasto ma prawo miejskie podobno (cyt. dosłowny).

Czy dojdzie do ugody ?

Podczas wczorajszego posiedzenia pojednawczego w Sądzie mogło dojść do porozumienia. Sąd postanowił ją jednak przerwać. - Jest przerwa i koniec. Przerwa, 14 dni od orzeczenia sądu my mamy się ustosunkować do jakichś tam zarzutów, które przedstawił - jeszcze nie czytałem - Pan Skrobot i tyle. Dla mnie to wszystko (cyt. dosłowny, 31 maja) - mówi Henryk Urbanowski.

Powodem, jak twierdzą nasi informatorzy, były wątpliwości Skrobota (oskarżonego) co do strony oskarżającej prywatnie - Gminy Miejskiej Kłodzko i umocowania jej reprezentanta  Henryka Urbanowskiego. Prawdopodobnie Skrobot nie rozumie dlaczego oskarża go cała gmina (wszyscy mieszkańcy), czyli także on sam.

Autor „Meandrów” nie potwierdził, ale także nie zaprzeczył informacjom dotyczącym  powodów przerwania posiedzenia przez Sąd mówiąc - Tak, Wysoki Sąd zarządził przerwę w posiedzeniu na wniosek Pana Urbanowskiego. Skrobot dodaje jednocześnie że jest otwarty na porozumienie z władzami Kłodzka.  Odnosząc się do metafory piłkarskiej mówi tak - Piłka jest w grze, po stronie Pana Henryka, to on rozpoczął atak, zmusił mnie  do defensywy . Ten mecz nie rozpoczął się na poważnie i mam nadzieję, że nie dojdzie do gry faul. Zawsze broniłem i będę bronił ludzi. Wytykałem nieprawidłowości i naruszenia prawa bez względu na to, kto z funkcjonariuszy publicznych je popełniał, burmistrz czy minister. „Mały” czy „duży”, biedny czy bogaty. Wolność słowa i prawo do krytyki  gwarantuje mi polskie prawo i mnie  nie przeszkadza.

Urbanowski 

Obrona społecznego interesu

Urbanowski pozwał Janusza Skrobota z art. 212 Kodeksu Karnego, mówiącego o odpowiedzialności za pomówienia, które mogą poniżyć osobę lub instytucję oraz narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania danego stanowiska czy też zawodu. Jednocześnie Kodeks karny zastrzega, że nie ma przestępstwa, jeśli dana treść jest prawdziwa lub służy obronie społecznie uzasadnionego interesu.

PG


aktualizacja: 31.05.2012 r.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama