reklama

6 stycznia – dzień z mocnymi przesłaniami

Opublikowano:
Autor:

6 stycznia – dzień z mocnymi przesłaniami  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKowalcze: Twardo musimy robić swoje. Wędrować, pomagać, przeciwstawiać się modom, naciskom, nakazom i poprawności.
Reklama lokalna
reklama

 

Kowalcze: Twardo musimy robić swoje. Wędrować, pomagać, przeciwstawiać się modom, naciskom, nakazom i poprawności.

Najpierw Orszak Trzech Króli. Przywędrował po raz pierwszy do Kłodzka. To dobrze, bo sam pomysł jest po prostu dobry. Umiejętnie łączy się w nim polska, ludowa tradycja wędrowania kolędników z procesyjnym wyjściem na ulice miast. I dobrze także dlatego, że udział kłodzkich wiernych był spory mimo zimowo-jesiennej pogody. A orszak, idący naszymi ulicami, to przecież praktyczna możliwość zastanowienia się nad tym do kogo, do jakiego miasta, do jakich ludzi przychodzą patroni 6 stycznia? A odpowiedzi udzielamy – my uczestnicy – w obu kategoriach i sacrum, i profanum. Bo i nasza wiara (lekko) się odsłania, ale i to, co widać lub słychać wprost wokół nas, publicznie. Wreszcie jest też czas na krótką refleksję nad tym, co jest najważniejsze z przesłania i z wyboru króli dla nas. Przecież to przedziwni z racjonalnego punktu widzenia faceci. Widzą niezwykłe zjawisko i umieją mu wszystko podporządkować. Dosłownie wszystko.

A wytrwałość i konsekwencja w jeden raz dokonanym wyborze nasuwa proste skojarzenie z bohaterem (słusznie „podkręcanym” przez media w ostatnich dniach) filmu Agnieszki Holland. Leopold Socha – lwowski batiar, kanalarz i swojak, to z czasem człowiek, który tak bardzo trwa w swoim wyborze, że to niespotykane także i dzisiaj, a bardzo niebezpieczne dla niego samego i rodziny w czasach, kiedy za pomaganie Żydom w Polsce groziła śmierć. Ma ten film, oprócz bardzo wielu walorów, jeszcze dwie niezwykłe zalety. Po pierwsze pozwala, choćby w części, na wyrównanie, zachwianej dziesięć lat temu pierwszą książką Grossa, pewności, że wśród Polaków przeważali pomagający a nie szmalcownicy.

A po drugie na zbudowanie przekonania, że świętość można osiągać różnie i, że wymaga ona pokonania wielu różnorodnych trudności. Bo historia jego wyboru jest jak długa wędrówka trójki władców do niezbyt pewnego celu. Rozpoczyna się od dostrzeżenia szansy na dodatkowy zarobek od Żydów, których może ukryć przed holokaustem, a rozwija się stopniowo (jak droga do betlejemskiej stajenki) w kierunku bezinteresownego, głębokiego przejęcia się ich losem. I ma w tym wsparcie mądrej żony, i mądrej córki. Kolejne „dobrze” w tym wszystkim, to to, że 6 stycznia jest dniem wolnym – można spokojnie parę spraw przemyśleć. Wybór Kacpra, Melchiora, Baltazara a także Poldka, to przecież prosty przekaz, to jasny wykład wartości.

I jeszcze, korzystając z fragmentu kazania księdza biskupa Adama podczas mszy świętej sprzed orszaku – obyśmy my się nie rozminęli z tymi wartościami, które bohaterowie dnia nam przekazują do praktycznego stosowania. Nie tylko do mówienia o nich. Bo to tylko politycy mogą mieć (i mają) takie przekonanie, że to, co wypowiadają rzeczywiście istnieje i działa. I, że to wystarcza. My tak nie możemy. Twardo musimy robić swoje. Wędrować, pomagać, przeciwstawiać się modom, naciskom, nakazom i poprawności. Damy radę, bo kilka przykładów przynosi choćby taki dzień jak 6 stycznia.

Mieczysław Kowalcze*

*O autorze

Polonista, historyk, dziennikarz, pedagog w pracy i życiu. Od wielu lat związany z Zespołem Szkół Społecznych oraz Kłodzkim Towarzystwem Oświatowym. Autor i współtwórca wielu wydawnictw i publikacji. Zupełnie od niedawna działacz Klubu Otwartej Kultury. Niemożliwe jest go nie znać, taki z niego społecznik. Lubiany i szanowany przez wszystkich. Ale skromny, więc na tyle o nim wystarczy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama