Oskarżony Grzegorz R. od wielu lat nadużywał alkoholu. Pod jego wpływem stawał się agresywny wobec członków rodziny, znęcając się psychicznie i fizycznie nad żoną i synem. Z tego też powodu małżonkowie rozwiedli się w 2015 roku. Okazało się, że nie był to koniec gehenny.- Noc z 9 na 10 października ubiegłego roku miała być ostatnią spędzoną przez byłą żonę oskarżonego w ich wspólnym mieszkaniu w Bystrzycy Kłodzkiej. Kobieta planowała wyprowadzić się wraz z dzieckiem. Wieczorem Grzegorz R., będąc pod wpływem alkoholu, wszczął awanturę. W nocy wszedł do pokoju, w którym spała pokrzywdzona i zaczął zadawać jej ciosy nożem w okolicę głowy i szyi, czym spowodował liczne rany cięte szyi. Kobieta broniąc się przed napastnikiem doznała też ran otwartych dłoni i przedramienia – informuje Ewa Ścierzyńska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. - Na pomoc matce przybiegł syn, któremu udało się skutecznie odciągnąć ojca, wtedy pokrzywdzona uciekła z mieszkania i schroniła się u sąsiadki. Syn oskarżonego odciągając ojca od matki, też doznał obrażeń ciała. Natomiast oskarżony jeszcze przed przybyciem policji sam się okaleczył, w związku z czym został hospitalizowany - uzupełnia świdnicka prokurator.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.