reklama

Ubezpieczenie po powodzi. Mieszkańcy narzekają na niskie wyceny

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Redakcja

Ubezpieczenie po powodzi. Mieszkańcy narzekają na niskie wyceny - Zdjęcie główne

foto Redakcja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkańcy, których domy zostały zalane, zwracają się do ubezpieczycieli z nadzieją na wsparcie finansowe. Niestety, coraz częściej dochodzą nas głosy niezadowolenia – właściciele zalanych nieruchomości skarżą się na niskie wyceny szkód.
Reklama lokalna
reklama

Powódź 2024. Wyceny przedstawione przez firmy ubezpieczeniowe bywają znacząco niższe, niż oczekiwali mieszkańcy, którzy ucierpieli w powodzi. W wielu przypadkach kwoty oferowane przez ubezpieczyciela ledwo pokrywają koszty podstawowych napraw, a o pełnym odtworzeniu zniszczonego mienia można zapomnieć.

Brama do garażu w najtańszej wycenie kosztuje 14 tysięcy, a oni mi dają 7. Zalało mi kompresor - kosztował 20 tys., zalało mi spawarki - jedna kosztowała 6 tys. Inne sprzęty, jak nic warte 45 tys. Zalało mi też 2 auta. Wiata się załamuje, koszt postawienia tej wiaty to było 50 tysięcy - mówi jeden z mieszkańców Stójkowa z którym rozmawiał nasz reporter.

Zalanie domu to nie tylko problem fizyczny, ale też papierkowy - opowiada kolejna mieszkanka gminy Lądek-Zdrój. Część rachunków i faktur na meble i sprzęty, które uległy zniszczeniu, też została zniszczona. Ubezpieczyciel wymaga szczegółowej dokumentacji, ale skąd mam ją teraz wziąć?

reklama

Nasz kolejny rozmówca zwraca uwagę na ogromną różnicę między wysokością ubezpieczenia a proponowaną kwotą: Masz dom ubezpieczony na niesamowitą sumę, a potem dostajesz ułamek. Ubezpieczysz dom na 800 tys., a chcą Ci wypłacić 100 tysięcy.

Co ja mam teraz zrobić?
– pyta rozżalony.

Opowiada o swoich doświadczeniach z dwoma ubezpieczycielami: Przyjechała pani z X [dane do wiadomości red.] i po 40 minutach jej nie było. Przyjechała pani z Y[dane do wiadomości red.], przez trzy godziny robiła zdjęcia. Zrobiła konkretną wycenę. Ale co z tego? Myślę, że jak kurz opadnie, to zostaniemy z ręką w d****.

Dlaczego wyceny są tak niskie?

Eksperci z branży ubezpieczeniowej tłumaczą, że wycena szkód zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj i zakres ubezpieczenia, dokumentacja zgłoszenia, a także specyficzne zapisy w umowach. Wiele polis posiada wykluczenia lub ograniczenia, które mogą znacznie obniżyć kwotę odszkodowania.

reklama

Polisy często zawierają zapisy o amortyzacji mienia, co oznacza, że wartość rzeczy takich jak meble, sprzęt AGD czy instalacje wodno-kanalizacyjne obniża się wraz z ich wiekiem - wyjaśnia jeden z rzeczoznawców.

To może być powodem, dla którego wyceny nie pokrywają pełnych kosztów napraw
- dodaje.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama