Grupa Sudecka GOPR. Jarek Błażejewski przez lata, jako ochotnik, ratował ludzkie życie. Teraz sam potrzebuje pomocy. W wyniku nieszczęśliwego wypadku, doznał poważnego złamania kręgosłupa szyjnego oraz uszkodzenia rdzenia.
Następstwem jest porażenie czterokończynowe, tracheostomia i obecnie wspomagany respiratorem oddech
- mówią bliscy mężczyzny.
Prywatnie ma kochającą żonę i jest szczęśliwym ojcem trójki wspaniałych dzieci: Adama 7 lat, Witka 4 lata i najmłodszej Majeczki 1,5 roku. Wprowadza je w „swój” świat od najmłodszych lat zabierając na górskie wycieczki, narty i zaszczepiając w nich miłość do przyrody i do gór. Jarek ma jeszcze jedną wielką pasję, jest nią praca w drewnie. Od roku własnoręcznie budował dom z bali tradycyjnymi metodami. Chciał stworzyć wymarzone miejsce do życia dla swojej rodziny. To właśnie podczas prac przy domu przydarzył się ten tragiczny wypadek - czytamy na stronie MamMoc.pl
Możesz pomóc!
W miniony piątek ratownicy z Grupy Sudeckiej GOPR nagłośnili zbiórkę na rehabilitację i leczenie Jarka Błażejewskiego. Pieniądze można wpłacać przez dwa portale - zrzutka.pl oraz MamMoc.pl.Wierzymy w umiejętności i wiedzę lekarzy i rehabilitantów, ale stajemy też twarzą w twarz z okrutnymi realiami tej chwili. Myśl o kosztach rehabilitacji, które liczy się w dziesiątkach tysięcy złotych miesięcznie jest powalająca, kiedy nie wiemy jak finansowo będzie wyglądał następny tydzień - mówi żona ratownika, Pani Aldona.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.