reklama

Przyjazny Jan Chrzciciel

Opublikowano:
Autor:

Przyjazny Jan Chrzciciel - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTo przedziwny rok. W ostatnich tygodniach nagromadziło się tak wiele świąt, że trudno nadążyć z ich opisem w tekstach o częstotliwości – raz na tydzień. Nic więc dziwnego, że powstają luki. Wypełnijmy jedną z nich.
Reklama lokalna
reklama

Oczywiście mam na myśli Jana Chrzciciela. Przedstawianego, opisywanego, malowanego w bardzo wielu dziełach. Bo osobowość bogata, kontrowersyjna, przyciągająca. Najistotniejsze źródło informacji i przesłań to Biblia. Trochę dla językowej przekory cytat z Ewangelii według Łukasza w tłumaczeniu Jakuba Wujka: „Abowiem powiedam wam: Więtszy między narodzonymi z niewiast prorok nad Jana Chrzciciela żaden nie jest. Lecz który mniejszym jest w Królestwie Bożym, więtszym jest niżli on.”(Łk 7, 28) Pochwała, a jednocześnie twarde wyznanie i wyzwanie dla nas. Jan Chrzciciel na słowa Jezusa odpowiada w czwartej Ewangelii (to samo tłumaczenie): Nie jestem ja Chrystus, ale iżem posłan przed nim. (…) To tedy wesele moje wypełnione jest. On ma róść, a ja się umniejszać. (J 3, 28, 30)

Wybrać Jana Chrzciciela za patrona to, śmiem twierdzić, dobra decyzja. Skąd taka pewność? Istnieje opowieść parafialna w Szczytnej, że pierwszym kandydatem na patrona był Jan Nepomucen. Jego piękne figury można spotkać i przy ulicy, i w ołtarzu kościoła parafialnego. Zdecydowano jednak, że opiekunem będzie święty Jan Chrzciciel. Ten poprzednik i świadek Jezusa stoi w centrum ołtarza głównego. Za autora 170 cm figury uchodzi Wilhelm Jaschke z Barda. I okazuje się, że dobrze wybrano opiekuna. Bo wpływ Patrona jest w mieście wyraźny.

Po prostu Szczytna pięknie się rozwija. Pozwolił święty mieszkańcom dobrze przetrwać trudny czas. Czas bardzo wielu zmian. Ciężkiego wejścia w kapitalizm, rozwiązania i likwidacji zakładów pracy, wielkiego bezrobocia. Dziś dużo lepiej sprawy się mają. Za sprawą ciężkiej pracy, wytrwałości i sporych środków, które do miasta napływają. Rośnie też społeczna aktywność. Mam tu na myśli głównie Bractwo Rycerskie Matki Bożej Królowej Pokoju. W wysiłkach zawsze przyda się wsparcie. Na przykład świętego. Miasto pięknieje, modernizuje się, przyciąga. Organizuje przyjazne i sympatyczne festyny – dowód to ostatni weekend. Wróćmy na chwilę do świątyni poświęconej Janowi Chrzcicielowi.

Można zaryzykować stwierdzenie, że inspiruje kolorystyką. Bo ona także okazuje się w efekcie przyjazna. Najpierw stajemy zaskoczeni żywymi, ostrymi kolorami. Jarmarczne, ludowe? Po chwili jednak przechodzi pierwsze wrażenie i owa ostrość pomaga nam w koncentracji, myśleniu o przesłaniach wnętrza, jej elementów. Odwiedziliśmy kościół, zobaczyliśmy urocze, zmieniające się miasto, czas na chwilę wędrówki po okolicy. Przecież Jan był pielgrzymem, wędrował. Okolice Szczytnej również przyjazne. Pochodzić po górach i wzgórzach okolicznych można i to sporo. Zapraszają Złota, Rudnik, Błażkowa, Wolarz. Nic tylko korzystać. Do czego PT Czytelników zapraszam.     

Mieczysław Kowalcze*

 

*O autorze

Polonista, historyk, dziennikarz, pedagog w pracy i życiu. Od wielu lat związany z Zespołem Szkół Społecznych oraz Kłodzkim Towarzystwem Oświatowym. Autor i współtwórca wielu wydawnictw i publikacji. Zupełnie od niedawna działacz Klubu Otwartej Kultury. Niemożliwe jest go nie znać, taki z niego społecznik. Lubiany i szanowany przez wszystkich. Ale skromny, więc na tyle o nim wystarczy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama