reklama

Poderżnął żonie szyję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Poderżnął żonie szyję - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKłócili się, a potem w ruch poszedł nóż. W pokoju obok były dwie małoletnie córki (13 i 8 lat). Kiedy przyjechała policja, ich matka już nie żyła. Leżała martwa w pokoju pełnym krwi.
Reklama lokalna
reklama

Policję o domowej awanturze powiadomiła córka kłócącego się małżeństwa. Kiedy mundurowi przyjechali było jednak za późno. Małgorzata K. już nie żyła. Miała rany cięte szyi, twarzy i rąk. Obok niej siedział Maciej K., mąż ofiary. On też miał rany cięte. Został przewieziony do szpitala. - Zgłoszenie o domowej awanturze otrzymaliśmy w sobotę, 16 marca, po godzinie 19.00. W domu jednorodzinnym w Szczytnej interweniujący funkcjonariusze znaleźli zwłoki 40-letniej kobiety. W pokoju był poraniony 42-letni mężczyzna, który wymagał hospitalizacji - mówi Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowy kłodzkiej policji. Maciej K. leży w szpitalu pod nadzorem policji. Jego stan zdrowia nie pozwala na jego przesłuchanie. Prokurator wszczął śledztwo w sprawie zabójstwa Małgorzaty K. Śledczy przypuszczają, że mąż zabił żonę, a następnie sam poważnie się okaleczył. Małżeństwo K., to szanowani w Szczytnej ludzie. Małgorzata była nauczycielką w miejscowej podstawówce, Maciej jest prywatnym przedsiębiorcą. Co doprowadziło do tak ostrej sprzeczki zakończonej tragicznym finałem? Ludzie spekulują, że powodem mogła być zdrada małżeńska. Niestety to nie pierwsze zabójstwo dokonane na oczach dzieci. Nie zabijaj mamy! Do podobnej tragedii doszło w niedzielę, 17 stycznia 2016 roku, w Kłodzku. W domu przy ul. Partyzantów 37-letni wówczas Rafał S. zabił swoją żonę. Świadkiem zbrodni był 10-letni syn. Kłodzczanin wziął nóż kuchenny i zadał nim kilkadziesiąt ciosów w klatkę piersiową. 26-letnia Katarzyna S. nie miała szans, zginęła na miejscu. Morderca, jak się później okazało był pod wpływem dopalaczy. Jeden z sąsiadów słyszał przeraźliwy krzyk dziecka, które było świadkiem zbrodni. 10-letni Tomek krzyczał wniebogłosy: „Tato, co ty robisz, nie zabijaj mamy”

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama