Nie udało im się wychować młodych

- Bociany są od lat związane z Gorzanowem. To te ptaki przez długie lata budowały i wzmacniały swoje gniazdo na szczycie dachu zabytkowego pałacu. Były świadkami, jak najznakomitszy zabytek gminy Bystrzyca Kłodzka zmienia swoich właścicieli i popada w coraz większą ruinę. Co roku mieszkańcy Gorzanowa z dumą obserwowali jak młode boćki stawiają swoje pierwsze kroki w gnieździe, a później odbywają pierwszy lot nad wsią – mówi Krystian Sęga, mieszkaniec Gorzanowa. 6 lat temu bociany postanowiły zbudować nowe gniazdo, jednak niezbyt szczęśliwie wybierały miejsce. Ostatecznie, po paru sezonach tułaczki, nowe gniazdo bocianów stanęło w przypałacowym parku. - W 2012 roku miały trzy młode – mówi Wiesława Piątkiewicz, mieszkanka pobliskiego domu. Dobra passa nie trwała jednak długo. W ubiegłym roku bocianom z Gorzanowa nie udało się wychować młodych. - Początkowo siedziały na jajkach, ale w porze wylęgu nic się nie wykluło – mówi Piątkiewicz. Ten sezon jest dużo bardziej dramatyczny. W gnieździe były pisklęta, ale nie przeżyły. - Mój mąż widział przez lornetkę dwa młode, sąsiad twierdzi, że były nawet trzy. Mniej więcej tydzień po wylęgu para dorosłych bocianów opuściła gniazdo. Teraz przylatują raz na jakiś czas – mówi Piątkiewicz. Dlaczego ptaki spotkał taki los? Okazuje się, że przyczyn może być wiele.