Nowa Ruda. Swoje biuro poselskie Dyduch otworzył w maju. Mieści się ono w słupieckim Centrum Turystyczno-Sportowym. Mieszkańcy przyjmowani są dwa razy w tygodniu: we wtorek i w czwartek od godz. 11:00 do 12:30. Asystentem społecznym posła jest Janusz Krawczyszyn i to on w jego imieniu obsługuje mieszkańców. Niestety samego posła w Nowej Rudzie spotkać trudno. Próżno też szukać jakichkolwiek informacji o działalności jego noworudzkiego biura na sejmowej stronie. Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarli dziennikarze Gazety Noworudzkiej wynika, że Marek Dyduch do Nowej Rudy będzie przyjeżdżał wówczas, gdy otworzy swoje biuro w Kłodzku, ale kiedy to się stanie nikt nie wie.
Co Marek Dyduch robi dla Nowej Rudy?
Mieszkańcy przychodzą do biura Marka Dyducha ze swoimi problemami? Jedyny postulat, który pojawia się nieustannie to kwestia oddziału szpitala powiatowego. To główny problem, który jest zgłaszany intensywnie. Jestem po rozmowie ze starostą i mam wrażenie, że powoli zaczynają nad sytuacja panować. Obiecałem, że wprowadzę szpital w Kłodzku do programu pomocy dla szpitali powiatowych, jako jeden z postulatów lewicy. Jeżeli będą odpowiednie środki starosta poważnie rozważy sprawę szpitala w Nowej Rudzie. Problemem jest też brak lekarzy. Toczy się w tej sprawie moja interwencja z zastrzeżeniem, że nie wszystko ode mnie zależy. Innymi interwencjami zajmuje się asystent, który jest na miejscu i on przekazuje mi wszystkie sprawy. Pan do Nowej Rudy teraz nie przyjeżdża.
Będzie Pan u nas częściej po otwarciu biura w Kłodzku?
Mam trochę biur - sześć, więc obowiązki też są, nie tylko w jednym miejscu. Jeżeli nic się nie zmieni z pandemią przygotujemy grafik spotkań w poszczególnych biurach. Jak mieszkańcy Nowej Rudy tęsknią za moimi wizytami to będą je mieć. Chodzi jednak o to, żeby nie uprzykrzać sobie życia, bo mam doświadczenia różnych pomówień na mój temat. Jestem jednak człowiekiem publicznym i muszę swój mandat wykonać i go wykonam. Ale trochę cierpliwości, bo sytuacja była jaka była. I mówię tu o pandemii.
A co z informacjami o biurze w Nowej Rudzie na stronie sejmowej. Nic tam nie ma
Każdy musi wiedzieć w jakiej sytuacji działamy. Była i jest pandemia. Praktycznie wszystkie posiedzenia odbywały się zdalnie. Dziś normalność wraca, ale nie tak szybko jak mogłoby się wydawać.
Agnieszka Góralczyk
Czytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.