Mija pół roku od wypadku, w którym zginął kierowca ciężarówki
Rozpędzone ciężarówki wciąż wjeżdżają stromą ul. Mickiewicza do centrum Kłodzka. We wrześniu ubiegłego roku, po tragicznym wypadku, w którym zginął kierowca (zdjęcie), władze powiatowe zapowiadały że koniecznie należy poprawić bezpieczeństwo w tym newralgicznym miejscu. Na razie jednak nic z zapowiedzi nie wyszło. Nie wytyczono objazdu dla tirów, nie zrobiono szykany, nie postawiono fotoradaru. - W najbliższy poniedziałek jadę do nowego marszałka, aby jeszcze raz porozmawiać w sprawie wytyczenia objazdu. Jeśli to się nie uda, to mamy inny pomysł na poprawienie bezpieczeństwa - zapowiada Maciej Awiżeń, starosta kłodzki.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej" nr 231.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.