reklama

Kowalcze: Wielkanoc!

Opublikowano:
Autor:

Kowalcze: Wielkanoc! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościI od razu trzy kłopoty. Najpierw z pogodą. No bo w końcu, które to święta?
Reklama lokalna
reklama



I od razu trzy kłopoty. Najpierw z pogodą. No bo w końcu, które to święta? Miła pani z jednego z kłodzkich sklepów na pytanie, czy ma w sprzedaży ozdoby choinkowe zaczęła ich pracowicie poszukiwać. Przeprosiłem za durny dowcip, ale został przyjęty z uśmiechem. Kłopot drugi. Składamy sobie życzenia. Pojawia się w nich zestaw słów – wesołych, spokojnych, zdrowych. I od czasu do czasu takie są. Zwykle szybko zaczynamy te powinszowania traktować jako prościutki stereotyp. Ot, tak sobie wypowiadane formułki.
A gdyby tak naprawdę wziąć je za dobrą monetę! Za szczere i proste do zrealizowania dobre słowa od znajomych. Od razu poradzilibyśmy sobie łatwiej z trzecim kłopotem. Największym. No bo jak gładko, po ludzku przejść od długiego wielkopostnego, trudnego oczekiwania, z wielką nadzieją na szczęśliwy koniec, do szoku morderstwa na krzyżu.
Od złudzeń, że mamy wspaniałego Wodza do Jego grobu. Za trudne. Za bardzo poza rozumem. Ale gdyby się tak zastanowić, to też było to w planach Jezusa. I do przewidzenia. Wie, że brak nam cierpliwości, chęci głębszego pomyślunku, chętnie bierzemy gotowce. Więc spieszy się z Niedzielą Zmartwychwstania. Zostawia nas przez kilkadziesiąt godzin
w kompletnym smutku, samotnym rozgardiaszu. Po drodze organizuje nam życie tutaj, jeszcze przed Jego i naszym zmartwychwstaniem. W Wielki Czwartek zostawia nam Eucharystię i sakrament pokuty, Piątek służy do uświadomienia, że bez śmierci nie mamy ciągu dalszego, w Sobotę jeszcze jedna sprawa, następny znak – ludzie znajdźcie dystans i odpoczynek od konkretnych spraw tego świata, odpocznijcie nieco, dajcie sobie czas na wiarę. Głównie na to, żeby spróbować pojąć emocjami to, co za chwilę. Co tuż przed nami. A co w żaden sposób nie da się zbadać naukowo – zważyć, zmierzyć, zastosować opisów biologii, matematyki, psychologii czy innego rozumowego podejścia. No bo na czym polega powstanie z martwych, jak wyjaśnić pusty grób? Omamy, zwidy, jakaś psychopatologia zmęczonych i zawiedzionych uczniów Jezusa? A może jeszcze próba odpowiedzi na pytanie, ile ważyła dusza Jezusa? Jak wyglądał, kiedy się pokazywał? Dlaczego najbliżsi go nie rozpoznawali? Im było trudno. Nam jeszcze trudniej. Bo co my mamy z tym wspólnego? Gdzie znaleźć choćby kawałek wiary (ziarnko gorczycy), że i nasz grób/urna zostaną puste za jakiś czas? Oj kłopot nad kłopoty! Ulubiony apostoł w liście do Kolosan daje swoją/i naszą wykładnię poradzenia sobie z trudnymi pytaniami, przenosi zainteresowanie w inną sferę. I nie uważam, że to zmiana tematu, a jedynie zmiana perspektywy: Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.

I nadrzędne założenie Pawła, gdyby nie wiara w Zmartwychwstanie, całe chrześcijaństwo nie miałoby sensu. A ma.

Każdy z dzisiejszych trzech kłopotów jest do pokonania. Pogoda zaraz się zrobi wiosenna. Ozdoby zostawimy wielkanocne, bez głupich żartów, a nasza wiara w Zmartwychwstanie po prostu będzie, bo uwierzymy w inne założenie. Nie tak bardzo rozumowe. I tego właśnie serdecznie życzę moim wytrwałym PT Czytelniczkom i PT Czytelnikom.

Mieczysław Kowalcze*

*O autorze

Polonista, historyk, dziennikarz, pedagog w pracy i życiu. Od wielu lat związany z Zespołem Szkół Społecznych oraz Kłodzkim Towarzystwem Oświatowym. Autor i współtwórca wydawnictw i publikacji. Działacz Klubu Otwartej Kultury. Niemożliwe jest go nie znać, taki z niego społecznik. Lubiany i szanowany przez wszystkich. Ale skromny, więc na tyle o nim wystarczy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama