Kłodzko. Damian Ślak to prezes fundacji Razem Możemy Więcej przy Domu Dziecka w Kłodzku. Jest także radnym miejskim. We wrześniu ruszył z kolnym projektem, który – jak na razie – okazał się niewypałem. Chodzi o posprzątanie fosy fortu Owcza Góra ze śmieci i wycięcie samosiejek.
- Udało mi się pozyskać na posprzątanie fosy fortu Owcza Góra ponad 60 tys. zł. Potrzebny wkład własny do projektu ok. 18 tys. zł, a zbiórka idzie bardzo kiepsko – poinformował radny. - Czy warto w ogóle poszukiwać funduszy dla Kłodzka? Po co? Mieszkańcy nie czują więzi i mają to gdzieś! Nawet na sobotnią akcję nie chce im się przyjść pomóc. Za to malkontentów i krytyków jest dużo. Do odbierania medali - również jest dużo osób – dodał.
Projekt ma się zakończyć 31 października. - To bardzo krótki czas na realizację, dlatego mogliśmy odmówić przyjęcia dotacji ze szkodą dla Kłodzka. Nie zrobiliśmy tego. Liczymy na pomoc – apeluje Ślak. - Akcję można również wesprzeć poprzez wpłatę na konto Fundacji Razem Możemy Więcej przy Domu Dziecka w Kłodzku - nr konta: 75 1140 2004 0000 3802 7484 5114 z dopiskiem "na działalność statutową". Wpłaty można będzie odliczyć w rozliczeniu PIT za 2021 w ramach przysługujących limitów – dodaje samorządowiec.
Na razie nie wygląda to jednak dobrze. Zaplanowana na 2 października akcja sprzątania fosy okazała się niewypałem, a zbiórka pieniędzy też nie powala, bo przez 15 dni udało się zebrać tylko 900 zł z potrzebnych 10 tysięcy. Prezes fundacji ma więc powody do zdenerwowania. Tylko czy powinien obrażać mieszkańców Kłodzka i pisać, że nie czują więzi i mają to gdzieś? Poniżej publikujemy nasz komentarz to tej sytuacji.
Nasz komentarz
Polskie społeczeństwo było i jest bardzo hojne. Świadczą o tym choćby coroczne zbiórki pieniędzy na sprzęt medyczny w ramach WOŚP. Lokalnie też wiele raz pomagaliśmy przekazując datki, jak choćby na leczenie Julii Kuczały z Radkowa. Stwierdzenie Damiana Ślaka, że ludzie mają to gdzieś jest po prostu niesprawiedliwe. Jeśli już to mają gdzieś sprzątanie fosy. I ja się im nie dziwię. Po pierwsze zbiórka pieniędzy na sprzątanie fortu Owcza Góra wypada bardzo słabo (pod względem wagi i emocji) w porównaniu ze zbiórkami na leczenie chorych dzieci, pomoc pogorzelcom lub wsparcie schronisk dla zwierząt. Po drugie fort Owcza Góra ma właściciela, który powinien o niego zadbać. Tym właścicielem jest miasto, zarządzane przez samorządowców, czyli burmistrza i radnych, w tym radnego Ślaka. Jeśli zatem ludzie, którzy nie przyszli pomóc posprzątać fosę maja to gdzieś, to co można napisać o samorządowcach, którzy od lat tolerują bajzel na Owczej Górze?
R.Piela
Czytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.