reklama
reklama

Kłodzko. Radny Bartczak podjął skuteczną interwencję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKłodzko: Teresa się sypała i zarastała. Pisaliśmy o niej wiele razy. Sprawą zajął się radny Stanisław Bartczak i doprowadził do wycięcia samosiejek.
reklama

W tej sprawie interweniowałem u kolejarzy, najpierw u naczelnika stacji Kłodzko Główne, a potem w Wałbrzychu. Obiecali, że zajmą się sprawą i tak zrobili. To pierwszy krok na drodze do uratowania tego zabytku
– mówi radny Bartczak.

Zapomniny obiekt 

Po II wojnie światowej ten zabytkowy obiekt został zapomniany i z roku na rok ulegał degradacji. Budowla nie jest własnością miasta, lecz PKP. Często można zobaczyć, jak turyści zatrzymują się w pobliskiej zatoce parkingowej i robią zdjęcia z widokiem na miasto, ratusz i twierdzę. Zrujnowana budowla na pierwszy planie nie najlepiej o nas świadczyła.

reklama

Budowla to wartownia bramy Teresy - część dawnych umocnień miejskich. Zmodernizowano ją w XIX wieku do ostrzału kolei. Sam obiekt jest starszy. Górna kazamatach jest drożna (na ścianach są jeszcze oznaczenia z II wojny światowej), dolna kazamata jest zasypana.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama