reklama

Kłodzko. "Odbudujemy schronisko. Musimy" - mówi Andrzej Olszewski

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPowódź, która nawiedziła powiat kłodzki, zniszczyła doszczętnie schronisko prowadzone przez Fundację Pod Psią Gwiazdą. Andrzej Olszewski, jeden z założycieli fundacji, w rozmowie z naszą redakcją przybliża szczegóły tej trudnej sytuacji i opowiada o przyszłości schroniska.
Reklama lokalna
reklama

Powódź. Zanim rozpoczęliśmy budowę w 2015 roku, sprawdziliśmy do jakiego poziomu dochodziła woda podczas powodzi w 1997 roku. Poziom schroniska jest o 40 cm wyższy od poziomu wody z 1997 roku – wyjaśnia Andrzej Olszewski z Fundacji pod Psią Gwiazdą. Mimo tych środków ostrożności, tegoroczna powódź okazała się być nieprzewidywalna i bardziej niszczycielska niż przypuszczano.

Jak wyglądała ewakuacja zwierząt? Kiedy zaczęło robić się niebezpiecznie częściowo zwierzęta starsze, które widocznie odczuwały stres, przenieśliśmy do siedziby fundacji w Polanicy-Zdroju. Jednak, gdy tama pękła, sytuacja szybko się pogorszyła. Nasze wolontariuszki, ale też ludzie dobrej woli, pomagali w ratowaniu zwierząt. Przenosiliśmy je na nasyp kolejowy, który jest znacznie wyżej, niż nasze schronisko – mówi wiceprezes fundacji.

reklama

Mimo trudnych warunków i chaosu wywołanego przez żywioł, udało się ocalić wszystkie zwierzęta. Psy trafiły do innych schronisk, do Wrocławia, Leszna i Świdnicy. Chcielibyśmy, żeby jak najszybciej wróciły – kontynuuje Olszewski. Fundacja pozostaje w stałym kontakcie z tymi placówkami i wie, co dzieje się z podopiecznymi. Kilka zwierząt znalazło nowe domy dzięki adopcjom. 

reklama

Odbudowa i nadzieje na przyszłość

Pomimo ogromnych strat materialnych, Fundacja Pod Psią Gwiazdą nie zamierza się poddawać. Schronisko będzie odbudowane. Jesteśmy jedynym schroniskiem w powiecie kłodzkim. Nie wyobrażam sobie, jak bezdomne zwierzęta poradziłyby sobie bez naszej pracy – podkreśla Olszewski. Zbliżające się miesiące zimowe dodatkowo motywują fundację do działania, by zapewnić zwierzętom bezpieczne miejsce.

reklama

W obliczu tej tragedii schronisko spotkało się z ogromnym wsparciem ze strony darczyńców i wolontariuszy.

Spotkaliśmy się z powodzią pomocy, tak to można określić. Mamy karmę, środki czystości
– zauważa Olszewski.

Mimo tego, najpilniej potrzebne są teraz fundusze na odbudowę. Szacowana kwota wynosi obecnie ponad 800 tysięcy złotych, choć końcowy koszt może się jeszcze zmienić.

Codziennie dowiaduję się o nowych wydatkach, które nas czekają
– dodaje.

Olszewski ma nadzieję, że dzięki wsparciu darczyńców schronisko zostanie odbudowane w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Chcemy zacząć od kojców. Kwestie biurowe, pomieszczeń weterynaryjnych zostawiamy na później – wyjaśnia. 

Zbiórka trwa – liczy się każda pomoc

Pierwotna kwota zbiórki na odbudowę schroniska szybko okazała się niewystarczająca. Po dokładniejszej ocenie szkód, fundacja musiała podjąć trudną decyzję o zwiększeniu celu finansowego. Każda złotówka jest teraz na wagę złota. Zbiórka prowadzona jest na portalu pomagam.pl - kliknij TUTAJ.

Przez 13 dni prawie 5 tys. osób wpłaciło łącznie 472 650 50 tys. złotych (stan na 28 września, godz. 17:30. Cel to 600 tys. złotych. 

Pieniądze można również wpłacać na konto fundacji: 

  • PLN: 59 1090 2327 0000 0001 1475 1206 
  • EURO: PL27 1090 2327 0000 0001 3328 0431 
  • Fundacja "Pod Psia Gwiazda"

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama