Kłodzki przyrodnik ratuje jeże
Teraz chce pomóc nietoperzom
Jerzy Gara, przyrodnik z Kłodzka, zakłada fundację, która będzie nieść pomocy chorym i rannym jeżom i nietoperzom. - Jeżami zajmuję się od 6 lat. Pierwszy, jakiego wziąłem do domu, ważył niecałe 100 gramów – wspomina Gara. Od tamtego czasu nieprzerwanie opiekuje się chorymi i rannymi jeżami, znajdowanymi albo przynoszonymi mu przez ludzi.
Trzy lata temu otworzył ośrodek rehabilitacji jeży. Rocznie do ośrodka trafia około 40 zwierząt. - W piwnicy mam pomieszczenie, w którym jeże mogą hibernować, a w ogrodzie woliery, gdzie przygotowuję je do wypuszczenia na wolność – mówi Gara.
Teraz, do spółki z podobnym ośrodkiem z województwa mazowieckiego, zakłada fundację Primum. Fundacja ma mieć statut organizacji pożytku publicznego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, od przyszłego roku będzie można przekazywać jej 1 procent podatku.
Ze zgromadzonych przez fundację pieniędzy, w pierwszej kolejności Gara planuje zbudować profesjonalną lecznicę dla 20 zwierząt. Przyrodnik podkreśla, że niezmiernie istotna jest działalność edukacyjna, jaką prowadzi przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży.
- Każdy ośrodek rehabilitacji jeży ma ograniczoną liczbę miejsc, dlatego ważne jest, żeby ludzie, którzy mają do tego warunki i chęci, mogli dowiedzieć się, jak pomóc zwierzętom u siebie – mówi.
Przemysław Ziemacki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.