reklama
reklama

Jaszkowa Górna. Wilki w zagrodzie

Opublikowano:
Autor:

Jaszkowa Górna. Wilki w zagrodzie - Zdjęcie główne

Jedna z zagryzionych w Jaszkowej owiec.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJaszkowa Górna: Pan Andrzej stracił stado owiec. Teraz drży o swoje konie. Wataha wilków przychodzi do jego gospodarstwa jak po swoje.
reklama

Gmina Kłodzko. Andrzej Piwowar, rolnik z Jaszkowej Górnej, w trzech nocnych atakach wilków stracił całe stado owiec liczące ok. 30 sztuk. Dwa razy wilki zabiły owce w zagrodzie, raz w zamkniętej stajence. Wtedy zrobiły podkop. Podczas ostatniego ataku ich ofiarą padło 6 ostatnich owiec hodowcy.

Nie wiem, co będzie dalej. Czy teraz przyjdą i zaczną zagryzać moje konie rasy huculskiej? - pyta zrozpaczony rolnik. 20 koni nie zagonię do boksów, bo to rasa prymitywna, jest utrzymywana systemie tabunowym, nie ma szans, żeby je utrzymać w boksie. Tego konie chyba by tego nie przeżyły. W ubiegłym roku nie było problemów z wilkami, ale one szybko się rozmnażają i zajmują coraz to nowe tereny. Teraz upatrzyły sobie Jaszkową Górną – dodaje.

reklama

On i inni hodowcy z powiatu kłodzkiego są bezsilni. W Polsce wilk jest pod ścisłą ochroną. Dariusz Kisiel, mieszkaniec Jaszkowej Górnej i działacz Dolnośląskiej Izby Rolniczej twierdzi, że wilki spotykane są już na drodze asfaltowej.

Trzeba znaleźć równowagę między liczebnością wilków, dostępnym terenem, a bezpieczeństwem ludzi i zwierząt gospodarskich
– mówi Kisiel.

Wilki w powiecie kłodzkim atakowały już nie tylko owce, ale także stado hodowlanych danieli. W ich menu znalazł się także cielak i koń. W grudniu 2022 roku wataha wilków zagryzła w Krosnowicach cielaka. Miesiąc wcześniej zdziesiątkowała stado owiec w Wilczej, a w lutym 2019 roku zaatakowała stado danieli w Słoszowie (gmina Szczytna). To była rzeź, bo wilki zagryzły tam, aż 26 sztuk. By się najeść, wilki urządzają polowanie, ale tak, aby zużyć jak najmniej energii. Dlatego na cel biorą powolne muflony, albo zwierzęta gospodarskie.

reklama

Ze względu na wielkość człowieka i wrodzony strach przed nim, wilk z reguły nie atakuje ludzi, jednak mogą zdarzyć się mieszańce wilków z psami i takie mieszańce nie mają strachu przed człowiekiem, w związku z tym są zdolne zaatakować
- przestrzega Sławomir Karwowski, leśnik.

Karwowski dodaje: Gdy napotkamy wilka na szlaku bądź gdzieś w lesie, nie należy się do niego odwracać plecami, nie należy iść w stronę wilka, nie wolno uciekać, tylko powoli wycofywać się tyłem, cały czas go obserwując.

Tylko czy to nie za mało jeśli chodzi o bezpieczeństwo ludzi? Po drugim ataku wilków w Jaszkowej zapytaliśmy Regionalną Dyrekcje Ochrony Środowiska o to, jakie zapadły decyzje po przeprowadzonej tam wizji lokalnej.

Pracownik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu dokonał oględzin szkody jeszcze tego samego dnia, w obecności poszkodowanego. Ślady na zagryzionych i pogryzionych owcach wskazują, że szkody wyrządzone zostały przez wilki. Owce przebywały w zagrodzie ogrodzonej pastuchem elektrycznym. Zagryzionych zostało 8 owiec – informuje Karolina Motyka, rzecznik prasowa RDOŚ we Wrocławiu. Obecnie trwa dalsze postępowanie w zakresie oszacowania przedmiotowej szkody (w tym ustalenia wysokości odszkodowania) – dodaje.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama