Francja Elegancja na przetarg

Od kilku miesięcy ten należący do miasta lokal wzbudza duże kontrowersje. Wszystko dlatego, że burmistrz wydzierżawił go swojej szwagierce (siostra jego żony) bez przetargu. Pod koniec ubiegłego roku szefowa cukierni napisała na burmistrza skargę (radni uznali ją za bezzasadną), że ten nie chce uznać jej w poczet czynszu kosztów poniesionych na remont wynajmowanego lokalu. Wtedy okazało się, że burmistrz wydzierżawił lokal przy ul. Grunwaldzkiej bez przetargu. Na trzy lata - Nigdy nie ukrywałem tego, że wydzierżawiłem lokal szwagierce. Wcześniej pomieszczenia stały nieużywane przez ponad 3 lata i nikt się nimi nie interesował – mówi Michał Piszko. - Informacja o wstawieniu lokalu do dzierżawy bez przetargu wisiała w urzędowej gablocie przez 3 tygodnie, była też w internetowym BIP-ie, a nawet w lokalnej gazecie. Tak więc każdy, nie tylko moja szwagierka, mógł zgłosić chęć wydzierżawienia tego lokalu – dodaje samorządowiec. Burmistrz Piszko ustali czynsz miesięczny – 2 zł za m kwadratowy, czyli miesięcznie za 120-metrowe pomieszczenie niecałe 300 zł (z podatkiem vat). Po ostatecznych pomiarach tego lokalu, czynsz z vatem wyniósł 333 zł, a od września 2018 roku, kiedy po remontach lokal miał wydzieloną powierzchnię do sprzedaży i do produkcji, wzrósł do 678 zł miesięcznie. Bezumownie Od 7 lutego tego roku szefowa cukierni Francja Elegancja przy ul. Grunwaldzkiej korzysta z zajmowanych pomieszczeń bezumownie. Dlaczego? Bo burmistrz chce tym razem wydzierżawić lokalu w trybie przetargowym. - Z uwagi na to, że dotychczasowy dzierżawca może wziąć w nim udział i zostać jego późniejszym dzierżawcą, nie jest celowe opróżnienie lokalu w chwili obecnej – informuje Michał Piszko. - W przypadku wygrania przetargu przez inny podmiot, dotychczasowy dzierżawca zostanie zobowiązany do opuszczenia pomieszczeń przy ul. Grunwaldzkiej w ciągu 14 dni – dodaje samorządowiec. Na 10 lat Przetarg prawdopodobnie zostanie przeprowadzony w kwietniu. Cena wywoławcza podana w zarządzeniu burmistrza to 16 zł za metr kw. plus vat (1920 zł netto, brutto - 2361 zł). Dotychczasowy dzierżawca za okres do rozstrzygnięcia przetargu będzie musiał zapłacić odszkodowanie równe dotychczasowemu czynszowi wynikającemu z nieaktualnej już umowy. Sprawą wciąż sporną pozostają poniesione przez dotychczasowego dzierżawcę koszy remontu lokalu. Władze Kłodzka uważają, że nie ma podstaw do zwrotu tych pieniędzy.