Erotyczne sms-y księdza

Wałbrzyska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie księdza Pawła M., który miał przesyłać do uczniów sms-y z treściami erotycznymi. Ksiądz Paweł, to duchowny pochodzący z powiatu kłodzkiego, z parafii św. Katarzyny w Nowej Rudzie. Od dłuższego czasu media informują o tym, co wyprawiają księża w całej Polsce. Gwałty, pedofilia, pobicia... Powiat kłodzki „zasłynął” historią księdza z paralizatorem. Innymi słowy afera goni aferę. „Bohater”, pozostaje ten sam. To duchowny. Zmienia się tylko miasto, w którym wybuchł skandal z jego udziałem. Teraz na ustach całej Polski jest pochodzący z Nowej Rudy ks. Paweł M. Były wikariusz parafii św. Józefa Robotnika w Wałbrzychu i nauczyciel religii w wałbrzyskim Zespole Szkół nr 5, wkrótce może usłyszeć zarzuty karne. Ksiądz Paweł miał wysyłać do uczniów sms-y z treściami erotycznymi. Sprawa trafiła na biurko wałbrzyskiego prokuratora. - 27 listopada wpłynęło do nas zawiadomienie. Zgłosił się do nas dyrektor ZS nr 5, który po rozmowie z jednym z uczniów (ma ukończone 18 lat), powiadomił nas o podejrzeniach, że mogło dojść do nękania tej osoby przez nauczyciela uczącego religii – mówi szef wałbrzyskiej prokuratury, Marcin Witkowski. – Duchowny miał przesyłać wiadomości o treściach erotycznych – dodaje. Prokuratura prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. - Dyrekcja szkoły podjęła decyzję o zawieszeniu nauczyciela i skierowała do pełnomocnika wojewody dolnośląskiego wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do nauczyciela religii – mówi Iwona Hnatiuk, dyrektor ZS nr 5 w Wałbrzychu. Prokurator przesłuchał pokrzywdzonego oraz inne osoby, które mogły posiadać znaczące informacje w sprawie. - Zabezpieczony został materiał dowodowy. Na tę chwilę zebrane dowody nie dają podstaw do przedstawienia zarzutów. Toczy się postępowanie w sprawie, nie przeciw konkretnej osobie – tłumaczy prokurator Witkowski. - Na tym etapie nie ma też konieczności sprawdzania, gdzie dana osoba przebywa. W tym momencie prokuratura nie jest uprawniona do tego, by ustalać miejsce pobytu księdza – dodaje.