W poniedziałek, 18 stycznia, odbyło się posiedzenie przygotowawcze w sprawie przeciwko Piotrowi L., byłemu burmistrzowi Dusznik-Zdroju oraz biznesmenowi Ryszardowi S. Aktem oskarżenia objęte są jeszcze trzy inne osoby: dwóch urzędników samorządowych i współpracownik Ryszarda S. Sędzia nakreślił wtedy plan pracy i posiedzenia sądu w marcu, kwietniu i maju. Z tych planów nic nie wynikło.
Jeśli nagrania zostaną udostępnione już na tym etapie procesu, to oskarżeni będą mogli je kwestionować, a wtedy trzeba będzie powoływać biegłych, którzy ocenią prawdziwość nagrań. Poza tym, jeżeli okaże się, że do podsłuchów operacyjnych CBA użyło systemu Pegasus, to adwokaci oskarżonych będą mogli mówić o zmanipulowanie materiałów dowodowych.
Setki świadków
Druga kwestią, przez którą długie lat nie usłyszymy wyroku w tej sprawie jest powołanie aż 141 światów. To też zapowiada długoletni, niczym brazylijska telenowela, proces.
- Burmistrz Dusznik-Zdroju został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 30 tys. zł jak i obietnicy korzyści majątkowej w kwocie 129 tys. zł oraz zatajenia w swoim oświadczeniu majątkowym pożyczki wysokości 50 tys. zł, jaką otrzymał od jednego z przedsiębiorców, który buduje hotelu w zieleńcu – czytamy w komunikacie świdnickiej prokuratury.
Z ustaleń śledztwa jednoznacznie wynika, że obiekt hotelowy o parametrach, jakie były wskazywane w decyzjach wydawanych przez burmistrza Dusznik-Zdroju nie powinien nigdy powstać w miejscu, gdzie został wzniesiony. Wiąże się to między innymi z faktem, że teren gdzie powstał apartamentowiec był i jest objęty programem ochrony Natura 2000. Przy popełnianiu wskazanych wyżej czynów z burmistrzem współdziałał przedsiębiorca z branży hotelowej Ryszard S., który był rzeczywistym beneficjentem wydanych, korzystnych dla niego decyzji związanych z realizacją budowy. Tomasz C. - dyrektor jednego z wydziałów Starostwa Powiatowego w Kłodzku oraz Natalia B. – urzędniczka z dusznickiego magistratu, zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień służbowych oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach związanych z realizacją wskazanej wyżej inwestycji.
Na wyrost?
Czy pracownik kłodzkiego starostwa został słusznie oskarżony? Wątpliwości budzi choćby fakt, że wydane przez niego pozwolenie na budowę apartamentowca wciąż jest w prawnym obrocie, nie zostało zakwestionowane przez żaden organ nadzorczy. Mało tego, firma należąca do Ryszarda S. kończy budować apartamentowiec w Zieleńcu. Tomasz C. zatwierdził dokumenty (wystawione przez inwestora oraz dusznicki magistrat), które jednoznacznie wskazywały, że w Zieleńcu można wybudować apartamentowiec. To tam - w urzędzie w Dusznikach - prawdopodobnie zawarto deal. Dlatego zatrzymanie, a potem aresztowanie na 3 miesiące byłego burmistrza Dusznik-Zdroju oraz biznesmena z branży hotelarskiej nikogo w Dusznikach nie zaskoczyło. O nieprawidłowościach związanych z wydaniem decyzji budowlanej dla olbrzymiego apartamentowca i możliwej korupcji mówiło się od dłuższego czasu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.