reklama

Dolnoślązacy przechorowali 20 mln dni

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W całym kraju w minionym roku lekarze wystawili 20,5 mln zwolnień lekarskich. Łączna liczba dni absencji chorobowej w pracy wyniosła 239,9 mln. W porównaniu z 2020 r. spadła zarówno absencja liczona w dniach – o 6,3%, jak i liczba zaświadczeń – o 1,3%. Jak sytuacja wyglądała w naszym województwie?
reklama

Ponad 20 milionów dni spędzili Dolnoślązacy na zwolnieniach lekarskich w 2021 roku. Lekarze wystawili im 1,8 mln e-ZLA, w tym z powodu covid-19 nieco ponad 200 tysięcy. 

W ubiegłym roku zwolnienia lekarskie były wystawiane przeciętnie na 11,7 dnia. Ale trzeba pamiętać, że jedna osoba może otrzymać kilka zwolnień w ciągu roku – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. 

Przynajmniej jedno zwolnienie dostało w ubiegłym roku 6,5 miliona osób, co stanowi około 45% liczby osób podlegających w tym momencie ubezpieczeniu chorobowemu, zatem w rzeczywistości przeciętna długość absencji chorobowej wyniosła 36,7 dnia.

Kto częściej choruje?

W minionym roku mężczyźni byli średnio 33,5 dnia na „chorobowym”, a kobiety o kilka dni dłużej - 39,5 dnia. Rzeczniczka dolnośląskiego ZUS zwraca uwagę, że w porównaniu z 2020 r. spadła zarówno absencja chorobowa liczona w dniach – o 6,3%, jak i liczba e-ZLA – o 1,3%. 

Zwolnienie lekarskie z powodu ciązy i... depresji

W rejestrze e-ZLA są także zapisywane zaświadczenia lekarskie wystawiane osobom ubezpieczonym w ZUS w celu opieki nad dzieckiem oraz innym członkiem rodziny, w związku z ich chorobą. Ponadto zwolnienia lekarskie są wystawiane osobom, które nie są ubezpieczone w ZUS.

Absencja uwzględniająca również te przypadki wyniosła aż 282,5 mln dni, na które złożyło się 24,6 mln zaświadczeń od lekarzy:

Najczęściej nieobecność w pracy (17%) spowodowana była z chorobami związanymi z ciążą, porodem i połogiem. Niewiele mniej, bo 16,5% przerw w pracy dotyczyły choroby układu mięśniowo-szkieletowego. Dalsze miejsca zajmują urazy i zatrucia (13,1%), choroby układu oddechowego (11,6%) oraz zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (10,5%), które według statystyk ZUS od lat nabierają coraz większego znaczenia
- mówi Iwona Kowalska-Matis.  

A co z koronawirusem?

Rzeczniczka wyjaśnia, że w rejestrze e-ZLA uwidoczniona jest jedynie część absencji chorobowej wynikającej z epidemii Covid-19:

Wynika to z faktu, że usprawiedliwieniem nieobecności w pracy oraz podstawą wypłaty zasiłków jest również decyzja o nałożeniu kwarantanny i izolacji.

Dlatego w 2021 r. zarejestrowano jedynie 528,3 tys. zaświadczeń lekarskich z tytułu jednostki chorobowej COVID-19 (kod U07) na łączną liczbę 4,2 mln dni. Lekarze wystawiają także zaświadczenia na jednostki chorobowe powiązane z COVID-19 (kod U08, U09, U10, U12), np. powikłania po COVID, rehabilitacja po COVID. W 2021 r. w całej Polsce wpłynęło do ZUS aż 165,4 tys. takich zaświadczeń na 1,7 mln dni absencji.

reklama
Artykuł pochodzi z portalu nowaruda24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama