reklama

Dąbrowski i Szpytma wymienili się żonami?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dąbrowski i Szpytma wymienili się żonami? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMichał Kołt w oświadczeniu: żona posła Dąbrowskiego pełnomocnikiem burmistrza Szpytmy. Małżonka burmistrza pracuje natomiast u...
Reklama lokalna
reklama

 - Burmistrz zatrudnił na stanowisku Pełnomocnika Burmistrza ds. rozwiązywania problemów uzależnień, żonę Posła Andrzeja Dąbrowskiego. Natomiast małżonka Burmistrza Bogusława Szpytmy, została przyjęta w charakterze pracownika do biura poselskiego Pana Andrzeja Dąbrowskiego - pisze w oświadczeniu Michał Kołt, rzecznik inicjatora referendum w Kłodzku

Szpytma i Dąbrowski nie mogli zatrudnić swoich żon w prowadzonych przez siebie instytucjach. Narażeni byliby wtedy na zarzut nepotyzmu. Z oświadczenia Michała Kołta wynika, że aby tego uniknąć Panowie zatrudnili Irenę Szpytmę u Dąbrowskiego a żonę posła Solidarnej Polski u burmistrza Kłodzka. Być może obie panie są jednak specjalistkami na zajmowanych stanowiskach i panowie zatrudnili je z uwagi na posiadane kompetencje. 

Przeczytaj oświadczenie:Ja tobie, a ty mi … 


Powyższą maksymę wzięli sobie głęboko do serca: Bogusław Szpytma – Burmistrz Kłodzka oraz Andrzej Dąbrowski – Poseł na Sejm. Wspólnie realizują ideę "Solidarnej Polski", a w praktyce wygląda to następująco. Burmistrz zatrudnił na – bardzo ważnym dla obu Panów - stanowisku Pełnomocnika Burmistrza ds. rozwiązywania problemów uzależnień, żonę Posła Andrzeja Dąbrowskiego, która zarobiła w 2011 r. 54.468,23 zł. ze stosunku pracy oraz dodatkowo 3.971,64 zł. z tytułu realizacji umowy zlecenia. Natomiast małżonka Burmistrza Bogusława Szpytmy, została przyjęta w charakterze pracownika do biura poselskiego Pana Andrzeja Dąbrowskiego. Nie wiemy, czy do biura przy pl. Solidarności we Wrocławiu, czy też tego w Kłodzku. Możemy się tego tylko domyślać. Czekamy z niecierpliwością na wyjaśnienie sprawy przez samych zainteresowanych. 

A propos biura w Kłodzku, które mieści się przy pl. Jagiełły. Czyżby nie było w nim faksu, skoro wysyłając informację do Sekretariatu Marszałka Sejmu, która dotyczyła Pani Ireny Szpytmy, zrobiono to o godz. 15.00 w dniu 02 lutego 2012 r. przy pomocy faksu o numerze 0-74 867-33-64, należącego do Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji? Czy mamy przez to rozumieć, że Pani Dyrektor Aneta Macherzyńska pozwoli pozostałym Posłom z okręgu wałbrzyskiego korzystać z urządzeń jednostki (faksu, telefonów, kserokiopiarki itp.)? Od razu rodzi się pytanie, kto za to zapłaci i czy parlamentarzyści nie dostają, aby pieniędzy z budżetu centralnego na prowadzenie biur? Czy przedstawiciele innych partii politycznych, mogą liczyć na takie wsparcie i przychylność władz miasta i czy właściwym jest umiejscowienie, jakiegokolwiek biura poselskiego w obiektach samorządowych? 
I tak, to w praktyce rodziny Szpytmów i Dąbrowskich, budują nam "Solidarną Polskę". Uchowaj Boże! 

Michał Kołt 
Rzecznik Prasowy 
Inicjatora Referendum

Załączniki:

Czekamy na odpowiedź zainteresowanych: Andrzeja Dąbrowskiego (posła Solidarnej Polski), Bogusława Szpytmy (burmistrza Kłodzka) oraz Anety Macherzyńskiej (dyrektora KCKSiR). Jak ustosunkują się do oświadczenia Michała Kołta? Gdy tylko dostaniemy ich odpowiedzi opublikujemy je.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama