Kłodzko znowu było sławne. Przez tydzień mówiono o nim w powiecie, województwie i Polsce. Filmik z konferencji, na której padło sławetne już pytanie: „czy pana żona przestała się puszczać?” obejrzało w internecie - lekko licząc - kilkadziesiąt tysięcy osób. Autor tej darmowej reklamy stracił jednak pracę.
W poniedziałek, 20 czerwca, dokładnie tydzień po słynnej konferencji prasowej w sprawie kłodzkiego basenu, media otrzymały informację o tym, że Janusz Skrobot stracił posadę dyrektora do spraw obiektów historycznych i rekreacyjnych w kłodzkim ZAMG-u. - Wszyscy pracownicy spółki, jak i podmiotów jej podległych, zobowiązani są do stosowania wysokich kanonów zachowania i komunikowania się. Inne postępowanie jest niedopuszczalne – napisał w krótkim oświadczeniu Tomasz Pełyński, prezes ZAMG-u. W poniedziałek, 13 czerwca, konferencję prasową zwołano na godz. 13.00. I chyba za dużo było tych trzynastek, bo dyrektor Janusz Skrobot, który prowadził konferencję, wpadł w furię już po pierwszym zadanym mu pytaniu. O dostosowanie basenu do nowych wymogów, zapytał go były były burmistrz Kłodzka, Bogusław Szpytma. - Pół roku mieli państwo na to, by dostosować basen do nowych wymogów – stwierdził Szpytma. - Szanowny panie, pan budował ten basen, pan zamówił tę technologię – zaczął spokojnie Skrobot, po czym wstał i podszedł do Szpytmy. - Robiąc prawdopodobnie... - Ale krótka odpowiedź – przerwał mu Szpytma. - Basen jest dostosowany, czy nie? Tak, czy nie? - dopytywał były burmistrz. - Myśli pan, że są proste odpowiedzi, pytania na które można odpowiedzieć tak lub nie? - zaczął pseudolingistyczne rozważania dyrektor pływalni. - Zdecydowanie tak – odparł Szpytma. - Tak pan myśli? – podniesionym głosem dopytywał Skrobot. - Czy pańska żona przestała się puszczać? Grubo, nie? Czy może przestał pan brać łapówki? - zapytał. - Nie grubo, tylko po chamsku – odparł zaskoczony atakiem Szpytma. - Tak, po chamsku, bo pan po chamsku próbuje sprowadzić mnie na ziemię – przyznał Skrobot. - A ja się nie dam wyprowadzić z równowagi – przekonywał wyprowadzony z równowagi dyrektor pływalni.
Film z konferencji prasowej od razu trafił do internetu i zrobił furorę. Na You Tube w ciągu zaledwie 6 dniu miał ponad 100 tys. wyświetleń. Nagranie trafiło także na Facebooka, i to na strony, które mają od 40 do prawie 300 tys. polubień (like), między innymi na profile Polityczne LSD, Max Korwin Cejrowski, Sadistic.pl. Mało tego, tematem zainteresowały się media ogólnopolskie. O zadymie na konferencji prasowej napisał, powołując się na Gazetę Kłodzką dziennik Gazeta Wyborcza. Medialny szum sprawił, że już w środę, 15 czerwca, oświadczenie w sprawie skandalicznej wypowiedzi Skrobota wydał Michał Piszko, burmistrz Kłodzka, a tydzień później prezes ZAMG-u.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.