W piątek, 29 kwietnia przed godz. 18.00 doszło do potrącenia w Kudowie-Zdroju. Zdarzenie to miało miejsce poza drogą publiczną, w rejonie jednego z trawiastych placów osiedlowych. Policjanci natychmiast tam pojechali i okazało się, że 9-letnia dziewczynka jest już reanimowana przez służby medyczne. Niestety, nie udało się jej uratować. W związku z doznanymi obrażeniami poniosła śmierć na miejscu.
O tragicznym w skutkach wypadku pisaliśmy TUTAJ
Poszukiwany samochód ukryty w zaroślach
- Funkcjonariusze uzyskali informacje o tym, że kierujący terenowym autem potrącił dziecko w rejonie trawiastego wniesienia, a następnie odjechał. Policjanci podjęli pościg za kierowcą, wcześniej typując mężczyznę na podstawie informacji od mieszkańców i własnych ustaleń. Do działań włączyli się wszyscy policjanci będący w służbie, a także zgłaszali się do jednostki funkcjonariusze, którzy przebywali w tym czasie na urlopach lub mieli wolne pomiędzy służbami. Część policjantów patrolowała teren miasta i pobliskie okolice, a kolejni analizowali dostępne zapisy z kamer monitoringów. Skrupulatnie sprawdzano każdą informację, którą udało się pozyskać, aby jak najszybciej namierzyć sprawcę i odtworzyć przebieg tego tragicznego w skutkach zdarzenia - informuje Joanna Bielak z kłodzkiej policji.
- Działania te doprowadziły do ujawnienia poszukiwanego samochodu na terenie Polanicy-Zdroju, który to ukryty był w zaroślach. Zatrzymano także 23-letniego kierowcę przebywającego w jednym z prywatnych mieszkań. Został on doprowadzony do policyjnego aresztu. Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali, także w tej sprawie, 31-letniego pasażera tego auta - dodaje policjantka.
Trwające w weekend czynności z udziałem policyjnej grupy dochodzeniowo-śledczej, które nadzorował bezpośrednio miejscowy prokurator, miały na celu kompleksowe zabezpieczenie materiału dowodowego, który pozwoliłby odtworzyć przebieg wypadku i jego okoliczności.
Areszt dla kierowcy i pasażera
Sąd Rejonowy w Kłodzku podjął decyzję w stosunku co do dwóch mężczyzn, o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Kierowca usłyszał zarzuty za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanej. Grozić mu może kara do 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast pasażerowi, przedstawiono zarzut nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej i jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.