Kłodzko. W piątek (21 kwietnia) późnym popołudniem służby otrzymały informację o wypadku na Nysie Kłodzkiej - dwie osoby wypadły z kajaku. Mimo podjętej reanimacji, życia 49-letniej kobiety nie udało się uratować.
Dzień później, w sobotę przed godz. 16:00 służby otrzymały informację o przewróconym kajaku. Mężczyznę, który płynął kajakiem znaleziono w rzece w okolicach stadiony. Mimo kilkudziesięciominutowej reanimacji, nie udało się go uratować.
Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kłodzku ustala okoliczności w jakich doszło do tych tragicznych zdarzeń
- informuje Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji.
Policja apeluje!
Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo, zależy w dużej mierze od nas samych. Pamiętajmy, że nad wodą liczy się wzmożona uwaga, ostrożność i przezorność. Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub prądy.Pamiętajmy, że wezbrana rzeka jest szczególnie niebezpieczna, a pływanie przy podniesionym stanie wody grozi utonięciem. Należy też pamiętać, że dla podniesienia stopnia własnego bezpieczeństwa można płynąć w kajaku z osobą posiadającą większe doświadczenie.
Z tej formy wypoczynku musimy korzystać z bezwzględnym zachowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa
- mówi policjantka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.