reklama

Kudowa-Zdrój. Morderstwo coraz bardziej tajemnicze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Kudowa-Zdrój. Morderstwo coraz bardziej tajemnicze - Zdjęcie główne

Krakowski oddział Prokuratury Krajowej, w związku z prowadzonym śledztwem, na razie nie udziela informacji o jego przebiegu. | foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale Mało oficjalnych informacji, za to coraz więcej plotek: o wykopanych trupach, innych zabójstwach, przestępczych powiązaniach...
reklama

Kudowa-Zdrój. Śledztwo w sprawie zabójstwa starszego małżeństwa. - Prowadzi je krakowski oddział Prokuratury Krajowej – mówi Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, która zajmowała się sprawą zaraz po odkryciu zwłok. - Może dlatego wokół sprawy narosło tyle plotek – dodaje.

Niepotwierdzonych informacji, które krążą w powiecie kłodzkim jest bardzo dużo. Jedne dotyczą Juliany S., córki która wspólnie ze znajomą zamordowała swoich rodziców; drugie Dariusza Z. (pseudonim Fox), który dał morderczyniom broń.

Jeśli chodzi o Julianę S. to zaczęto powtarzać oderwaną od rzeczywistości teorię, że w Konradowie, gdzie mieszkała, wykopano trupa. Potem zaczęto mówić, że to ciało Murzyna, kochanka Juliany S., a jeszcze później, że zamordowany mężczyzna to Anglik. 

Natomiast Dariusza Z. od niemal początku próbowano powiązać z zabójstwem studentów w Górach Stołowych w 1997 roku. Mówiono, że w mieszkaniu zatrzymanego mieszkańca Kudowy znaleziono broń, z której zastrzelono studentów, że był tam aparat Zenit należący do zamordowanej par, a nawet zdjęcia z zabitymi. Potem plotka rozrosła się do jeszcze większych rozmiarów. Dariusz Z. miał rzekomo przyznać się do innego zabójstwa dokonanego w Wielkopolsce.

Przypomnijmy: Makabryczna zbrodnia

20 kwietnia tego roku w jednym ze spółdzielczych mieszkań w Kudowie-Zdroju policja znalazła dwa ciała w znacznym stanie rozkładu. Starsze małżeństwo zostało zastrzelone. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zabójstwa doszło 18 stycznia.

Już 22 kwietnia prokuratura zarzut zabójstwa postawiła dwóm kobietom: 41-letniej Julianie S., córce zamordowanych oraz jej 19-letniej znajomej, Karolinie Z. Zwłoki zawinięte były w folię malarską oraz dywan. W mieszkaniu pracował klimatyzator i ozonator, były także wywieszone zapachy. Dlatego sąsiedzi przez trzy miesiące nie czuli fetoru rozkładających się ciał.

Krakowski oddział Prokuratury Krajowej, w związku z prowadzonym śledztwem, na razie nie udziela informacji o jego przebiegu. Dużo o sprawie pisze za to były wałbrzyski policjant Janusz Bartkiewicz (prowadził śledztwo w sprawie zabójstwa studentów). To na jego internetowej stronie można przeczytać o niemal wszystkich pojawiających się plotkach.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama