W dniach 23–24 czerwca, w godzinach 8:00 - 7:00 rano następnego dnia, dolnośląscy strażacy odnotowali aż 532 interwencjezwiązane głównie z przechodzącymi przez region gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi, w tym silnym wiatrem.
Zdecydowaną większość, bo 474 zgłoszenia, stanowiły tzw. miejscowe zagrożenia. Wśród nich aż 393 interwencje dotyczyły bezpośrednio szkód wyrządzonych przez porywisty wiatr.
W wyniku wichur:
• 1 dach został zerwany,
• 14 dachów zostało poważnie uszkodzonych.
Na szczęście, jak podkreślają służby ratunkowe, nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych – to najważniejsza informacja w całym podsumowaniu.
W akcjach brały udział:
• 651 pojazdów z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej,
• 2 783 strażaków, którzy przez całą dobę usuwali skutki żywiołu.
Najwięcej interwencji miało miejsce w powiatach:
• Karkonoski – 93 zdarzenia,
• Wrocławski – 57,
• Świdnicki – 51,
• Kłodzki – 33,
• Kamiennogórski – 22.
W pozostałych powiatach Dolnego Śląska liczba zdarzeń nie przekroczyła 20.
Służby apelują o zachowanie ostrożności, ponieważ choć burze ustępują, w wielu miejscach nadal trwa usuwanie szkód i zabezpieczanie zniszczeń. Zaleca się stosowanie do instrukcji służb i unikanie poruszania się w pobliżu uszkodzonych drzew, linii energetycznych oraz prowizorycznie zabezpieczonych dachów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.