Grupa Sudecka GOPR. Wszystko zaczęło się, gdy ratownik GOPR, Marcin, będący przewodnikiem sudeckim, przebywał z grupą w schronisku pod Śnieżnikiem. Otrzymał on informację o turyście, który doznał napadu epilepsji na tzw. Białej Drodze. Marcin niezwłocznie udał się na miejsce zdarzenia, jednocześnie informując o sytuacji kolegów ratowników stacjonujących w Międzygórzu.
Z uwagi na śniegowe warunki panujące w wyższych partiach Masywu Śnieżnika, dojazd pojazdem był możliwy tylko do Hali pod Śnieżnikiem. Ratownicy musieli dalej poruszać się na nartach skiturowych, a poszkodowanego transportowali do pojazdu na noszach typu SKED.
Dzięki szybkiej reakcji ratowników, poszkodowany został przetransportowany górską karetką do dyżurki w Międzygórzu. Tam został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Szybka pomoc była możliwa również dzięki towarzyszowi poszkodowanego, który nie tylko sprawnie wezwał pomoc, ale także odpowiednio zabezpieczył termicznie swojego kolegę.
Działania Grupy Sudeckiej GOPR w Masywie Śnieżnika pokazują, jak ważna jest gotowość i profesjonalizm ratowników górskich, którzy są w stanie sprostać nawet najtrudniejszym wyzwaniom. Dzięki ich pracy, turyści mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że w razie potrzeby pomoc nadejdzie szybko i sprawnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.