Duszniki-Zdrój. Co wydarzyło się w barze z kebabem? Duszniki-Zdrój: Zaniepokojony mieszkaniec poinformował służby o ulatniającym się gazie w jednym z lokali z kebabem. Właściciel tego lokalu uważa, że wycieku nie było, a mężczyzna, który zadzwonił pod numer alarmowy, uwziął się na niego. Wiemy, co ustaliła straż pożarna. (...)