Pierwsza połowa roku po mału się kończy, podobnie jak pandemia. Jaka jest sytuacja finansowa Kłodzka?
Mamy poważne ubytki, jeśli chodzi o dochody. Mieliśmy też dodatkowe wydatki związane z pandemią i to takie, których nie sposób było przewidzieć. Ta kwota na minus z tytułu mniejszych dochodów sięga już 2 mln zł. Do tego dochodzą koszty związane z pandemią: zakup środków ochrony osobistej, płynów... I na tym bilans koronawirusowych strat na pewno się nie skończy, bo wciąż rozpatrujemy kolejne wnioski o zwolnienia podatkowe od firm działających w Kłodzku.
Miasto wygrało proces z młynem, ale od tego pieniędzy w kasie nie przybyło. Kłodzko nie ma dodatkowych 11 mln zł, tylko nie musi ich płacić...
Dokładnie tak jest. My nie mieliśmy tych 11 mln zł gdzieś zachomikowanych, tylko nie musimy ich płacić, czyli nie musimy brać kredytu. Dzięki temu nie musimy też rezygnować z zaplanowanych inwestycji, które w związku z procesem sądowym były przez jakiś czas wstrzymywane.
Co dalej z Młynem?
Mam informację od pełnomocnika pana Nowickiego, że chce się on tej nieruchomości pozbyć i jest zainteresowany, aby to miasta przejęło budynki. W jakiej formie to przejęcie miałoby nastąpić, tego jeszcze nie wiem. Z mojej strony w grę wchodzi tylko zamiana nieruchomości, bez jakichkolwiek dopłat ze strony miasta.
Najważniejsze inwestycje w tym roku?
Oddanie Centrum Aktywności Społecznej... Pytam o inwestycje na drugie półrocze, które dopiero przed nami. Na drugie półrocze to przede wszystkim ulica Lipowa oraz dokończenie w sierpniu i wrześniu ul. Półwiejskiej razem z powiatem. Chcemy także ruszyć z przygotowaniem kolejnych dokumentacji technicznych pod inwestycje, jakie będę chciał zrealizować przez ostatnie dwa lata mojej kadencji. Życie społeczno-kulturalna przez ostatnie miesiące było mocno ograniczone.
Czy w tym roku przyjedzie do miasta jakaś gwiazda i da koncert? W Nowej Rudzie ma wystąpić Margaret i zespół Raz, dwa, trzy. A w Kłodzku kto?
W tym roku niestety będziemy musieli się posiłkować internetowymi dniami Kłodzka, bo taka decyzja zapadł wcześniej. Może coś się zmieni na plus w ramach Dni Twierdzy Kłodzko, ale na razie nie mamy tego jeszcze ustalonego. Na pewno będzie ubożej, niż w latach przed pandemią. Wróćmy więc jeszcze do pandemii.
Jaki jest obraz po niej, np. ile osób już się zaszczepiło w ratuszu i w instytucjach podległych?
Dwa tygodnie temu przeprowadziliśmy pierwszą turę szczepień pracowników. Frekwencja była na poziomie 80 procent, ale należy pamiętać, że część pracowników samorządowych zaszczepił się wcześniej. W ratusz i podległych pod ratusz instytucja chęć do szczepienia jest. Ja też szykuje się do zaszczepienia.
A cmentarz komunalny, czy podczas pandemii nie doszło do jego zapełnienia?
Jeśli chodzi o pochówki to w ostatnich miesiącach zgonów było bardzo dużo, nawet do 80 proc. więcej, niż w miesiącach sprzed pandemii. Cmentarze się zapełniają. Powiat przekaże gminie miejskiej działkę ziemi na Jurandowie, koło szpitala, pod rozbudowę istniejącego tam cmentarza. Główny cmentarz komunalny przy ul. Dusznickiej na razie pozostaje w tych granicach, w których jest. Miejsc zaczyna jednak brakować, więc w ciagu 4-5 lat też będziemy musieli pomyśleć o jego powiększeniu.
Ostatnie pytanie wbiega nieco do przodu: myśli Pan już o kolejnych wyborach samorządowych?
Tak. Zacząłem o tym myśleć jakieś 3 miesiące temu. Każdy ma plany co do swojej przyszłości, więc ja też zastanawiam się co dalej... Jeśli mieszkańcy na to pozwolą i zostanę ponownie obdarzony zaufaniem, to chciałby jeszcze przez tę ostatnią kadencję piastować funkcję burmistrza Kłodzka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.