Nowa Ruda. Po operacji guza mózgu, Krzysztof Jałowiec potrzebuje środków na kontynuację leczenia. Trwa zbiórka
Walka o zdrowie
W ubiegłym roku, rodzice Krzysia Jałowca zbierali pieniądze na operację w klinice w Tübingen, w Niemczech. Po 5 latach ciężkiej choroby, udało się zgromadzić fundusze na zabieg za granicą. Po operacji Krzyś czuje się dużo lepiej, jednak cały czas wymaga wyspecjalizowanej opieki medycznej i leczenia, które pochłania ogrom pieniędzy. Jak informują rodzice chorego chłopca, ostatnie tygodnie były dla nich bardzo ciężkie. - Dla Krzysia ten czas był jeszcze cięższy, bo przeplatały go liczne badania i konsultacje. Jest już tym wszystkim bardzo zmęczony, ale trudno nie ma innej opcji - podkreślają rodzice. Chociaż stan zdrowia ich syna się polepszył, nie można zrezygnować z dalszego leczenia. Młodemu chłopakowi grożą zatory w żyłach, które lubią powracać i stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo. Aby leczenie mogło trwać, do 1 maja rodzice Krzysia muszą uzbierać i wpłacić do kliniki 160 tys. zł. Czasu zostało niewiele.
Jak pomóc?
Można przede wszystkim wpłacić pieniądze na internetową zbiórkę prowadzoną poprzez serwis charytatywny Siepomaga.pl. Kliknij tutaj, aby wesprzeć zbiórkę
Można także wystawiać przedmioty na sprzedaż w specjalnej grupie na Facebooku. Cały dochód z licytacji trafia na leczenia Krzysia. Kliknij tutaj, aby dołączyć do grupy
Historia Krzysia Jałowca
Choroba Krzysia Jałowca ze wsi Włodowice, w gm. Nowa Ruda trwa już od kilku lat. Utraty pamięci, ADHD, krwawienia z nosa. Diagnoza przyszła w 2015 roku. Śmiertelny nowotwór w głowie – glejak – kilka lat życia i praktycznie żadnego ratunku - Czytamy w opisie pierwszej zbiórki na operację. Rzeczywistość okazała się łaskawsza. Krzyś żyje, chociaż guz w jego głowie nie dawał mu spokoju. Pojawiły się nieustanne bóle, krwawienia oraz padaczka. Aby powstrzymać spustoszenie, które siał nowotwór, potrzebna była operacja za granicą. Krzyś miał ogromne problemy z pamięcią i niekontrolowane wybuchy agresji. Operacja była jedyną szansą. Teraz, aby utrzymać jej efekty, potrzebne jest dalsze leczenie.
Natalia Kołodziej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.